Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pyta mama, pyta tata:
"Jak przebiegnie koniec świata?"

Biblia na to odpowiada
- napisać to wręcz wypada...

Nie wymyślę sam jak będzie
- tu na ziemi, wokół, wszędzie.
"Z dnia na dzień się wciąż przybliża"
- wielu znana to dewiza...

Sędzia Ziemi zamieszkałej,
o budowie doskonałej,
działania podejmie różne,
wszystkie jednak są etyczne...

...nie spopieli stworzeń ogniem,
ani supernowej blaskiem...
- unicestwi zło jedynie
- Diabła zagłada nie minie...

Siedzący na koniu białym,
w swej chwale tak okazały,
stoczy wojnę z demonami,
jak też wrażymi armiami...

Wieści o tym Objawienie,
jak będzie na ziemskiej scenie
- Armagedon zapowiada
- mocy niebios cna parada...

Nieudolne znikną rządy,
razem z nimi owych błędy...
Złe religie sczezną wtedy,
by nie było więcej biedy...

Dziesięciu królów pokona,
na kupcach wyrok wykona...
Tchórze, bałwochwalcy zginą
- czasy opozycji miną...

Przestępcy i terroryści
spłoną tak, jak egzorcyści...
Parlamenty z senatami
znikną z elektoratami...

Wojny ustaną na globie,
raptownie, w szczególnej dobie...
Niegodziwych Bóg wytraci
- w wąską nie wejdą bogaci...

Czynicieli bezbożności
strawi uczucie zawiści
- zgrzytną zębami, zapłaczą,
że Królestwa nie zobaczą...

Miłujący dziś ciemności,
zaznają cnej stanowczości...
- Sąd orzeknie kto jest owcą,
a kto personą Mu obcą...

Dzień sądu to dzień zagłady
- pewnie da najcwańszym rady...
Potulni i cisi ludzie
jednak ocaleją - wszędzie...

Jakże dobra to nowina,
że nie będzie złego syna,
że wyjdą z grobów umarli,
by żyć z tymi co ufali...

[img]http://www.macierz.org.pl/uploads/images/Ryszi/Armagedon-Apokalipsa.jpg[/img]
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Takie uogólnione stwierdzenie jest bezpodstawne - gołosłowne.
Jak dotąd NIKT NIGDZIE NIGDY nie przedstawił niezbitych dowodów popierających je, a przecież to na twierdzącym spoczywa ciężar dowodu...

Takiemu twierdzeniu zaprzeczają liczne dowody:

1) To Biblia zapowiada tzw. "koniec świata", a starając się rozumieć jej przesłania i cytując jej wypowiedzi niektórzy spośród międzynarodowej społeczności Świadków Jehowy ustalali daty, wbrew słowom Mistrza: "O tym dniu i godzinie nikt nie wie"... Podobnie czynili niektórzy: katolicy (np. przed 1000 r.n.e.), protestanci, mormoni, adwentyści, prawosławni i wielu innych ludzi, nie wyłączając tzw. futurystów... Oto najświeższy dowód: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kolejna-teoria-spiskowa-dot-konca-swiata-nastapi-juz-we-wrzesniu/jcnnf6

2) Reagując na takie zapędy niektórych członków międzynarodowej społeczności Świadków Boga o imieniu JHWH, zagadnienia związane ze zbliżaniem się tzw. "końca świata" były wielokrotnie przedstawiane w sposób, który reprezentują niżej wskazywane OFICJALNE wypowiedzi tej społeczności:

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2013003?q=daty+ko%C5%84ca+%C5%9Bwiata&p=par

http://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/2012684?q=daty+ko%C5%84ca+%C5%9Bwiata&p=par

cbdu

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...