Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przysposabianie


Rekomendowane odpowiedzi

przedstawicieli miał i ma
przez nich się zwracał i zwraca
zanim działania się ima
moc Jego okresy skraca

posłuszni byli i będą
respektujący Jehowę
nie gardzą Jego radą
ich życie nie jest jałowe

wnet Armagedon nastąpi
stosowne poda nakazy
kto uległości poskąpi
nie pozostanie bez skazy

spolegliwe posłuszeństwo
ucz się przejawiać w dniach końca
zapewni wszak bezpieczeństwo
już plaga dosięga "słońca"

serdecznych przedstawicieli
poważaj przeto w dwójnasób
zważaj na przekazicieli
żyć zawsze tak się przysposób


Niedziela 26 kwietnia 2015 r.

Powiedz całemu zgromadzeniu Izraela (Wyjścia 12:3).

Posłuszeństwo tym, którzy nam dziś przewodzą, ma ogromne znaczenie. Pomyślmy, jak w przeszłości Jehowa komunikował się ze swym ludem w trudnych chwilach. Gdy Izraelici szykowali się do opuszczenia Egiptu, rozkazy otrzymali za pośrednictwem Mojżesza i Aarona, którzy posłużyli Jehowie za narzędzie do przekazania ludowi wytycznych (Wyjścia 12:1-7, 21-23, 29). Zapewne przychodzą ci na myśl liczne historie biblijne, kiedy to Jehowa podawał życiodajne wskazówki przez swoich człowieczych czy anielskich przedstawicieli. We wszystkich tych sytuacjach uznał za stosowne powierzyć tę odpowiedzialność innym. W Jego imieniu przemawiali posłańcy, którzy objaśniali sługom Bożym, co mają robić, by przetrwać. Czyż nie jest możliwe, że Jehowa podobnie postąpi w Armagedonie? Oczywiście wszyscy starsi, którym powierza się dziś zadanie reprezentowania Boga lub Jego organizacji, muszą szczególnie uważać, by nie nadużywać danej im władzy.
w13 15.11 4:14, 15

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I znów szkła pęknięcie słyszę, Na palcach ile już razy nie zliczę, I znów na rękach krwawię, Potłuczonym szkłem z lustra się bawię.   Krew cichutko kapie na podłogę, Czy więc to oznacza mą trwogę? Jednak w inny sposób to definiuję, Dla mnie lekarstwem na smutki i bóle.                                                                          ~GrimM
    • - Już jestem - napisałam doń, przybywszy do umówionej kawiarni pięć minut przed ustaloną wspólnie godziną. - Czekam wewnątrz i... - celowo ucięłam myśl.     Wszedł do środka po kilku minutach uśmiechnięty, z telefonem w dłoni; widocznie przed chwilą dosłownie odczytawszy moją wiadomość. Podniosłam się na jego widok i wyszłam zza stolika. Schował szybko telefon i podszedł bliżej. Otworzyłam ramiona w czytelnym geście. Odwzajemnił go równie serdecznie.    - Też cieszę się, widząc ciebie - odpowiedział na moje powitanie. Musnęłam ustami  jego policzek. Uśmiechnął się lekko w milczeniu.    - Aha - pomyślałam.    - Może usiądziemy? - wskazał wybrany przeze mnie stolik. Przepuścił mnie przed sobą.    - Co ci zamówić i do której herbaty? - zapytał, otwierając menu.    - Nie chcesz wiedzieć, co u mnie? - odpowiedziałam pytaniem.    Uśmiechnął się po raz kolejny i palcem wskazującym leciutko dotknął czubka mojego nosa. Zmarszczyłam się radośnie.    - Chcę - odparł spokojnie - i za chwilę poproszę, abyś mi odpowiedziała. Najpierw jednak zamówmy to, na co mamy ochotę. Co zatem wybierzesz?    - Tę herbatę - wskazałam fotografię rozgrzewajacego napoju z dodatkiem plasterków pomarańczy i cytryny oraz wiśniowego syropu. I... - spojrzałam nań niepewnie.    - Mogę? - odwróciłam dwie kartki, zatrzymując się przy zdjęciach lodowych deserów z bitą śmietaną i waflowymi dodatkami.     - Pewnie - przytaknął i dodał:    - Pójdę za twoim przykładem.     Gdy kelnerka podeszła, aby przyjąć zamówienie, wskazał najpierw na desery, a potem na herbaty.    - Poprosimy dwa razy to samo - powiedział, spoglądając na oczekującą. Po czym, gdy tylko odeszła, przeniósł spojrzenie na mnie.    - Opowiedz mi - powtórzył prośbę tym swoim spokojnym tonem.     Po chwili, podczas której nasze spojrzenia się krzyżowały, poczułam, jak opuszczają mnie całe zdecydowanie i cała determinacja, a nachodzą zwątpienie i obawy.     - Dobrze, że nie wie, co chcę mu powiedzieć - pomyślałam szybko. - I o co poprosić. Ciekawe, jak sama zachowałabym się na jego miejscu... - błysnęło mi nagłe pytanie.    Gdy nadal milczałam, objął mnie i lekko przytulił. Odruchowo przytuliłam się do niego bardziej. Nie planowałam tego, wręcz nie chciałam, ale ni stąd ni zowąd okazało się to silniejsze ode mnie. Tak bardzo brakuje mi męskich dotyku i bliskości! Poczułam, że powoli odwraca ku mnie głowę. I kolejny raz obawę, jak przenika zimnem moje myśli i jak lodowatą dłonią ściska mi serce. Oby tylko nic powiedział, błagałam los w myślach. Oby nie odgadł...!    - Może jednak powiesz mi to, z czym tu przyszłaś - zaczął. - I zaproponujesz to, co najwidoczniej chcesz zaproponować.    Gdy nadal milczałam przytulając się do niego, palcami wolnej dłoni przeczesał delikatnie moje włosy.     - Oj, Aga...       Warszawa, 2. Lutego 2025 
    • @piąteprzezdziesiąte Myślę, że wypowiadanie się w czyimś imieniu jest niestosowne.. Nie interesuje mnie co Ciebie irytowało, co było zrozumiałe, co nie, a co jest teraz. Usuwanie swoich komentarzy to rodzaj manipulacji.. Skup się na literaturze skoro ją wyznajesz. Zachowaj te @piąteprzezdziesiąte dla siebie..
    • @Duch7millenium dzięki za komentarz! Opisane w wierszu "typy" kobiet -  to jednak trochę inna "bajka"... One raczej patrzą daleko przed siebie. No, czasem pod nogi zerkną,  bo wiedzą, że w razie upadku muszą liczyć tylko na siebie. Pozdrawiam!
    • a jednak potrafisz - fajnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      bywa że w głowie nic nie krąży lecz kiedy czytam cudzy wiersz wtedy przychodzą i nie nadążam stukam w klawisze i coś jest :))   wzajemnie - jutro na kilka dni wyjeżdżam - zamarzyły mi się ferie Dużo weny:))  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...