Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
daj nam serca nowe

między nami tak prawdziwie
wciąż wspomnienia nas prowadzą
do przymkniętych drzwi
pukamy

tyle listków wokół nas
kolorowych chwil opadłych
tylko drzewa puste
ptaki

czy znów znikną
jakby ich nie było
przecież zawsze będą
wciąż przychodzą mimo wszystko

czysto między nami
sercem duchem
obcowanie

pozostało jedno
nie żegnać miłości

znów nas zadziwiasz Panie
Opublikowano

@Zbyszek_Dwa

szczerze: nie moje klimaty... wzniosłość, wielkie słowa, nic brudnego... hm. brakuje mi w tym utworze takiego kła, zadziora, no ale to tylko moje widzimisię :)

Opublikowano

No tak Oskari, wiem że nie te klimaty :)
Czytam twoje i ciekawe, nawet bardzo
więc tym bardziej dziękuję za wpadnięcie
i konkretne uwagi.
A moja odpowiedź – ten wiersz musi być taki
właśnie bez zadziora. Ludziom często brakuje czegoś
takiego czystego a mnie również :))
to takie moje widzimisię, albo widzimisie :)))

Serdecznie pozdrawiam Oskari :))

Opublikowano

@Zbyszek_Dwa
"nie żegnać miłości" - bardzo mądre przesłanie wszak tylko miłość przechodzi wraz z nami do wieczności

b. ciepły wiersz o uczuciu, dla którego nie ma barier, bo jest

czyste między nami
sercem duchem
obcowanie


ciepło pozdrawiam, Zbyszku :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka takich malutkich pudelków się nie boję:) wilczurów bardzo:) @Rafael Marius dzieci żyją swoim życiem i nie słuchają się rodziców:) Ale dałam mu reklamówki, żeby włożył w nie buty jak się nie chce ściągać, dyscyplina musi być:)
    • Będziemy ubierać choinkę, hurra! Ale pod nadzorem rodziców, łeee. W mieszkaniu pachnie żywicą i lasem, A z ust cicho pobrzmiewa kolęda.   Bombki i lampki czekają w kartonie. Ja tymczasem z Emilką, usmarowani klejem, Lepimy łańcuch z kolorowych pasków, A ma mieć aż pięć metrów długości,   Bo inaczej Mikołaj podobno nie przyjdzie. Światło zgasło... „co to, wojna?” pyta mama. Nie, to tata bawi się w elektryka – zawodowca, Aż iskry sypią się z drzewka na dywan.   Gotów, start – i ruszyli z przystrajaniem, Łamiąc gałązki, świecidełka wypadały im z rąk, A pierniki chowali po kieszeniach zuchwale. Bombki jedna po drugiej dźwięki wydawały,   Spadając na parkiet: pyk, pyk, pyk, brzdęk. Zimowy wiatr tańczy za szybą w ciemności, A my wokół choinki dłonie splatamy, Pełni radości, dzieląc się ciepłem i uśmiechem.   Kot spod łóżka turla nosem wielką bombkę Zapodzianą, jakby chciał się do nas przyłączyć, A pies oddaje skradzionego tajemniczo renifera. I choć cały salon wygląda jak po huraganie,   Serca mamy pełne miłości, nadziei i dumy, Bo choinka, choć trochę koślawa i łysa, Jest piękna, dokładnie taka, jak ją wymarzyliśmy. Pełna kolorów, zapachów i zagadkowych mrugnięć…  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To prawda. "Nowe centrum Warszawy" zatacza coraz szerszy krąg za pieniądze z Eurolandu.     A to brudas.     Zobaczymy?
    • @hania kluseczka Na tym samym co bycie byłą matką, mężem i żoną, czyli na wycofaniu się z relacji.
    • @violetta ech, żebyś ty się jeszcze nie bała się psów, to byśmy się całkiem dogadały :P 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...