Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to nie jest metafora
ani opowieść science fiction
to jest fakt
wystarczyło
zerwać tkaną od lat zasłonę
spojrzeć w głąb i w dal
uświadomić sobie to
co o twórcach pisał Freud
i ujrzeć szczytu sławy dno
wystarczyło
"Przekroczyć próg nadziei"
i spotkać się z Pascalem
by zrozumieć sens "potrzeby
przerastania samego siebie"
ale wcześniej trzeba było słyszeć
że można po raz drugi się narodzić

to co jest z gliny prochem się stanie
to co nią nie jest - prawdziwie tęskni
nie do bajek i nie do nadętych strof
tylko do jasnych jak Słońce słów
i czystych jak kryształ spojrzeń
w przestrzeni tej pustelni
wbrew twierdzeniom wielu
nie kryją się mole
ta przestrzeń pulsuje

to nic
że wyśmiewają nazywając
kościółkowym wierszokletą
tak jest z ludźmi
jednych przyciąga Ziemia
innych - Niebo
tylko czas jakby przyśpieszał
nie z powodu jakiegoś lęku Boga
On nikogo i niczego się nie boi
nowe odkrycia tylko wydłużą życie
ale nie wskrzeszą człowieka

Janusz Józef Adamczyk
12 listopada 2014 r.



Opublikowano

@oskari_valtteri
I znów miło ujrzeć Twoje słowo, które rozumiem, aczkolwiek pozwolę sobie wskazać na słowo "Freud" (w pierwszej części mojego wiersza), - ten psychoanalityk napisał prawdę o wielkich artystych, właśnie dlatego podjąłem próbę zwrócenia uwagi...
Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka ale co zrobić? Rozmawiać?
    • @w kropki bordo nie wyobraża mi się, jak można to zrobić byłemu (?) dziecku, z mężem i żoną, to inna historia 
    • @hania kluseczka takich malutkich pudelków się nie boję:) wilczurów bardzo:) @Rafael Marius dzieci żyją swoim życiem i nie słuchają się rodziców:) Ale dałam mu reklamówki, żeby włożył w nie buty jak się nie chce ściągać, dyscyplina musi być:) @Rafael Marius może latem w nowym roku będzie ładnie już w centrum :)
    • Będziemy ubierać choinkę, hurra! Ale pod nadzorem rodziców, łeee. W mieszkaniu pachnie żywicą i lasem, A z ust cicho pobrzmiewa kolęda.   Bombki i lampki czekają w kartonie. Ja tymczasem z Emilką, usmarowani klejem, Lepimy łańcuch z kolorowych pasków, A ma mieć aż pięć metrów długości,   Bo inaczej Mikołaj podobno nie przyjdzie. Światło zgasło... „co to, wojna?” pyta mama. Nie, to tata bawi się w elektryka – zawodowca, Aż iskry sypią się z drzewka na dywan.   Gotów, start – i ruszyli z przystrajaniem, Łamiąc gałązki, świecidełka wypadały im z rąk, A pierniki chowali po kieszeniach zuchwale. Bombki jedna po drugiej dźwięki wydawały,   Spadając na parkiet: pyk, pyk, pyk, brzdęk. Zimowy wiatr tańczy za szybą w ciemności, A my wokół choinki dłonie splatamy, Pełni radości, dzieląc się ciepłem i uśmiechem.   Kot spod łóżka turla nosem wielką bombkę Zapodzianą, jakby chciał się do nas przyłączyć, A pies oddaje skradzionego tajemniczo renifera. I choć cały salon wygląda jak po huraganie,   Serca mamy pełne miłości, nadziei i dumy, Bo choinka, choć trochę koślawa i łysa, Jest piękna, dokładnie taka, jak ją wymarzyliśmy. Pełna kolorów, zapachów i zagadkowych mrugnięć…  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To prawda. "Nowe centrum Warszawy" zatacza coraz szerszy krąg za pieniądze z Eurolandu.     A to brudas.     Zobaczymy?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...