Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepływa obok mnie
W wodzie po kostki brodzę
Omijam głębie
Czas płynie
W jego nurcie
Zanurzam
Swoje dłonie
Twarz

Na dnie
Jak otoczaki
Muskana delikatną pieszczotą fali
Coraz łagodniejsza jestem
I wiecznie młoda
W rwącej rzece czasu
Na zawsze
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Ostatnio chodzi za mną temat wody. Ciekawe jest, na jak wiele sposobów można go interpretować. W tym wierszu woda kojarzy mi sie nie tylko z nurtem czasu, ale też z ufnym, akceptującym zanurzaniem się w sobie samym, może nawet w podświadomości. Podoba mi się, nie gra mi tylko ostatni wers, mam wrażenie, że nadaje tej zgrabnej, według mnie, całości trochę zbyt patetyczny ton.

Opublikowano

@Zuzanna_Be

Rzeczywiście - chyba to niepotrzebne powtórzenie. Moja refleksja jest taka, że czas stopniowo nas zmienia, choć wciąż czujemy się młodzi i niedoświadczeni. Zanurzenie w czasie dotyka przede wszystkim naszego ciała, ale również kształtuje charakter. Dziękuję za komentarz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Smutna ta chwila, ale takie też przychodzą, a napisanie zgrabnego wierszyka potrafi poprawić nastrój. Pozdrawiam serdecznie. 
    • Nie ma Bacha   - rusz no żesie - trzask... trzask    wiśta wiooo... No...     - ty zgupiał żeby staruszkie co ślepnie batem     a co ci ona winna... - jedne prosto droge ma to na pamięć powinna   - oj  woźnico żebyś ty tak w Basieńkie wlazł    to byś pojoł jaki to trud dróżkie znaleźć   - niby w kogo.?   - a ta co to w - nocach i dniach - była     starość też jej oczy kradła a w ciemnicy żyć      to chyba tylko kret umie - a to czasem nie Jadźka.?     - nie - Basieńka                               jak nasza szkapa      wrzesień, 2025   język - celowo taki    
    • @Annna2 No właśnie co??? Hahaha uchylę trochę rąbka tajemnicy choć muszę przyznać, że raz nawet przeczytałem ten wiersz z perspektywy - autor=podmiot liryczny i chyba bardziej narcystycznego utworu nie mógłbym sobie wyobrazić :) :) :)    Wracając do rąbka ludzka natura jest różna i często popada w przeróżne ekstrema wyobraźmy sobie osobę-która może być krupierem przy stole i jego głównym graczem albo pięciolinią i ową na niej muzyką, niestety w takim przypadku nawet jak chcesz odejść albo poniewczasie  przejrzysz na oczy i przestaniesz wielbić to i tak zostanie to odebrane jako czyjeś przyzwolenie i skwitowane: "chyba nie rozumiesz ile w tym momencie tracisz" :) 
    • Głos i siła natury w oryginalnym wierszu. Natura, Ziemia przetrwają, ale w jakim stanie, tego nie wiemy.  Pozdrawiam M
    • Miałem w młodości wiatrówkę i niestety, przez własną głupotę, źle to się skończyło, więc znam temat. Co do kieliszków, zreszta od kilku lat nie piję i to polecam. Pozdrawiam. P.S. Przeczytałem Twoją książkę. Są tam świetne kawałki. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...