Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sieć wypełniona setkami oczu
Wisi nad deskami niewielkiej łajby
Czy to odwaga nie odwracać wzroku
Czy nieświadomość zbrodni bezkarnej
Mokry wiatr chłoszcze wyniszczone twarze
Te przyjmą pod wieczór kolory purpury
Gdy marny alkohol gdzieś w portowym barze
Rozwiąże spętane charakterem sznury
Resztki prowiantu trudnego rzemiosła
Na dnie kieszeni osiadły z bezgłosem
Mowa ich jest ewangelicznie prosta
Wola zaś zgodna z tym niepewnym losem
Nad wszystkim przemyka niezauważony
Bo w mętnej chmurze klucz ptactwa ukryty
Flotyllą okrętów wojskowych spłoszony
Ten wrzesień przynosił czas prawa banity











Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...