Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znając prognozę pogody
parasol bierzesz lub szalik
- zapewne nie dla wygody
masz go ze sobą, jak Anglik.

Przygotowany na przyszłość
nie dasz się aurze zaskoczyć
- bezcenna przyszłości jawność,
zdoła rozwagę wyostrzyć.

Ostoi się wszak na wieki
wirując jak fryga, Błękitna
- ustaną na niej męki,
poręka tego solidna.

Glob cały będzie bezpieczny,
więc przyszłość będzie spokojna
- każdy każdemu serdeczny
a rzeczywistość upojna.

Siedzący na tronie twierdzi,
że nowym wszystko uczyni
- kto taką przyszłością gardzi,
przeminie wraz ze starymi...

Opublikowano

@Mariusz_Sukmanowski

I ujrzałem nowe niebo i nową ziemię, bo poprzednie [tj. stare] niebo i poprzednia ziemia przeminęły i morza już nie ma. (...) "Oto czynię wszystko nowe"
Objawienie 21 rozdział werset 1 i 5. :)

Opublikowano

@Mariusz_Sukmanowski

Wielokropek - znak interpunkcyjny w postaci trzech umieszczonych obok siebie kropek (…) używany przeważnie na końcu zdania, dla zaznaczenia fragmentów pominiętych. Wielokropek [color=red]może także oznaczać nieoczekiwane urwanie wypowiedzi:[/color]

Dawno, dawno temu...
Zaczął recytować: "Ruszyła maszyna...", ale dziecko mu przerwało.

Jest używany także przed nieoczekiwanymi słowami.

Konsument wysłał list wprost do... prezydenta.

W powyższych przypadkach po znaku wielokropka należy umieścić spację, jednak nigdy nie umieszcza się jej przed znakiem.

Wielokropek w nawiasie kwadratowym oznacza pominiętą część cytatu.

Który skrzywdziłeś człowieka prostego [...] Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.

(Czesław Miłosz - Który skrzywdziłeś...)


:)

Opublikowano

@tolekbanan

Definicja wielokropka nie jest z dawnych czasów (źródło cytatu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielokropek), a to co autor miał na myśli powinno obchodzić czytelnika.

Spełnienie również Twojego postulatu sprawi wieloznaczność, której sobie nie życzę w tym miejscu. Jeśli czytelnik pomyślałby sobie, że nie interesując się jutrem przeminie ze starymi ludźmi, to byłby to domysł FATALNY. Jak wynika z tego, czego naprawdę uczy Pismo Święte, osoby niezainteresowane jutrem (lekceważące proroctwa biblijne), przeminął wraz ze starymi niebiosami i ziemią.

Opublikowano

@tolekbanan

Zamysł może być postrzegany jako filozofia, gdyż ta nim bywa zawsze, chociaż (szczególnie w tym przypadku) nie brak zamysłów nie mających z filozofią nic wspólnego. Dziękuję za uwagę i Twój wgląd.

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        rozwinął się   Na hip hopie znam się średnio. Mogę tylko pobieżnie ocenić, że tekst ma cechy charakterystyczne - używa  przejaskrawień, posługuje się karykaturą i elementami groteski, reprezentuje postawę buntu, zdecydowanie anty-mieszczańską. Podejmuje typowe tematy, np. blaski i cienie dorastania w mieście (świat blokowisk), próby ucieczki od nudy, marazmu, bylejakości, muzykę traktuje jak drogę do wolności. Mocne jest poczucie przynależności grupowej, nawiązanie do wspólnych doświadczeń. Uliczny język ma podkreślić odcięcie się od konserwatywnej rzeczywistości. Znaczy się, chyba jest dobrze. Ale jako boomer, to co ja tam wiem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tylko film? To wcale nie brzmi uspokajająco. Wiele filmów potrafi siedzieć człowiekowi w głowie przez całe życie. Zostaje jakiś wstrząsający obraz, jakaś przeżyta emocja, jakiś trigger, który później w najmniej oczekiwanych momentach uruchamia rozmaite psycho-reakcje. Np.obejrzane w dzieciństwie filmy dla dorosłych albo horrory. W wierszu film można rozpatrywać niedosłownie (np. przenośnia życia), rzecz jasna, i wtedy jeszcze bardziej potęguje się to coś niepokojącego. Jest takie internetowe powiedzenie, że' tego się nie da od-zobaczyć.' Zjawiska, osoby,sytuacje wdrukowane w podświadomość są w stanie nękać bardzo długo. Ogród na końcu - to, bez wątpienia jest to - powrót do raju, gdy filmy (kolejne epizody życia) się skończą. Wtedy następuje także uwolnienie.
    • @Naram-sin Ty żądasz ode mnie skupienia się na warstwie fakograficznej, a do tej pory wszyscy krytykowali moje długie wiersze za brak metafor, parafraz, czy niedopowiedzeń... Ech... wszystkim nie dogodzi... Pozdrawiam!   @wierszyki Ale właśnie chodziło mi o to by ten tytuł przykuł wzrok jak największej liczby potencjalnych czytelników... Pozdrawiam!
    • Coś tu jest nie tak z rytmem. Brakuje średniówki, więc wiersz gubi swoją naturalną melodię. To jest zdecydowanie do poprawienia. Druga sprawa - przerzutnie są bardzo ciekawym środkiem poetyckim, który pozwala uzyskiwać bardzo ciekawe efekty, zaskakiwać czytelnika, tworzyć wieloznaczności. W tym wierszu jednak jest ich zbyt dużo, a w poezji wszystko musi być zrównoważone i nie należy przesadzać z ilością czegokolwiek. Sposób ujęcia tematu jest całkiem przyzwoity, wiersz ma klimat leciutko barokowy, albo stylizowany na taki. Dobrze sobie radzi, bo choć motyw bzu jest oklepany, to utwór skupia się na stworzeniu konceptu (na szczęście), nie brnie w infantylny sentymentalizm.
    • @Łukasz Jasiński Szkoda że jako jedyni na tym portalu dotknęliśmy tej chlubnej karty polskiej historii językiem poezji...      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...