Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powtarzał jak mantrę rytmicznie, choć cicho
a kto cię tu przysłał i po jakie licho
a ona mu na to cyklicznie leniwie
ja sama od siebie albowiem w przypływie

impulsu, na który czekałam latami
ruszyłam przed siebie wąskimi dróżkami
z nadzieją, że może tym razem się uda
zaczepić na dłużej odrzekła mu nuda

i teraz we dwoje jak mopsy znudzeni
wpatrują się w sufit czekając jesieni
a zimą wydadzą być może radosny
swój okrzyk nadziei to, aby do wiosny

by móc się powtarzać tak jak pory roku
i tkwić w bezczynności przydając uroku
tym wszystkim przeżartym na wskroś pesymistom
na przekór logice oraz moralistom.


Opublikowano

A ja nie stronię od częstochowy
jeśli wprowadzić ma rytm miarowy
i w głowie zostać na minut parę.
Za to ma autor ponosić karę?
Toż to jest wybór w pełni fachowy!
Gdy sens kuleje to nie ma mowy
by tekst swą główną wypełnił rolę
przekazał myśli. Ja z głową wolę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


I w takim duchu, z taką narracją
z jasnym umysłem i satysfakcją,
że to, co piszę do czytelnika
trafia jak w tarczę a rym przenika
jak grot przez strzelca z łuku wysłany
czuję się wtedy zdopingowany
by tworzyć nadal a na warsztacie
umieć się znaleźć w każdym klimacie.

Pozdrawiam serdecznie
HJ

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...