Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moja wersja


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tu, co najwięcej, co najwyżej, mogę tylko w mordę dostać, ale nie dostaję. Też sam nie wiem, jak to się (nie) może dziać (że się jeszcze nie stało), jakim sposobem, jakim cudem. Wy, którzy tu idziecie, gdzie ja właśnie się znalazłem i odnajduję się, porzućcie to, co macie ze sobą. Albowiem do tego miejsca, do tego Szefa przychodzi się bez niczego, w szczególności bez broni (a więc bezbronnym), a najlepiej nago i goło. Czyli tylko z tym, co się w życiu zrobiło, najpewniej dla drugiego człowieka, a to i tak poszło, czy pójdzie, jak nam się wydaje (najbardziej wątpiącym), w diabły. Zresztą człowiek, jak na to wychodzi, jest tylko, jeden bardziej tym, czego pragnie, drugi bardziej tym, co zrobił. Co i tak nie znaczy, że poza tym jest niczym, no, może tylko poza tym miejscem, które (czy tego chcemy, czy nie chcemy) jest miejscem docelowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...