Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mury Kotoru wzdłuż bocznej szyby - brama połyka
takich jak my wyznawców przeszłości, a targ rybny
wypluwa. Komitet powitalny kotów, schody, schody
do cerkwi wczepionej pazurami w czarne góry
tortury suchym kranem z wodą. Kobiety piją wino
wybieramy drogę cieniową pod pręgierz. Zbogom

tu wszystkie liczby zaczynają rosnąć - wznosimy się
spiralnie ponad czerwoną kreskę silnika; plama między
mostkiem a klatką powiększa się - zmywam potem
grzech beztroski. Przepuszczamy autokar z potępionymi
(może to tylko turyści), z wysokości ptaków zatrzymuję
słońce, przelewam dłońmi zatokę... "czy to już niebo?"
czyściec, 'miałaś ochotę zapłakać, ale ci przerwałem'

obłoki bez barierek to lekkie drżenie zawieszenia; marzę
o arbuzie nadjedzonym przez pszczoły. Może właśnie
tam w dole był cel podróży? Zwodniczy błękit wysusza
języki i zasiewa ciszę między nami; Kotor po zachodzie
odpowiada pustką, zatoką snów, klepsydrą

Opublikowano

Ten dość "soczyście" podany obraz Kotoru dusi momentami "suchym kranem z wodą", "zwodniczym błękitem" wysuszającym "języki", wreszcie ciszą.
Żeby nie zaszczepić w czytelniku (podróżniku) niechęci do zobaczenia i nie przerazić go "pustką" zabrałbym wierszowi to ostatnie (po średniku) zdanie.
Ponieważ odnalazłem się w klimacie idę po szklankę wody:)
pozdr

Opublikowano

Fajny tytuł. Treść bardzo nawarstwiona obrazami, może aż za bardzo, musiałam cofać się...
Nasunęła mi się myśl po lekturze, o ile dobrym tropem szłam... nie trzeba umierać, żeby mieć czyściec, już teraz, 'tutaj'... jeżeli chybiłam, sorry.
"drogę.. cieniową.. pod pręgierz".. rozumiem, że zamierzone.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Mariusz, Nata, dziękuję za refleksje o treści. Podpowiem, że rzeczywiście wiersz jest 3-warstwowy, ale piekło, czyściec i niebo... Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...