Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

prowadziłam


Rekomendowane odpowiedzi

...cię córeczko przez wierzchołek złości
z bezsilności biłaś ścianę a i mnie
myślami, zaciskałaś oczy chcąc
niemożliwego, upierając się że
ego ma prawo do tego

zrobiłyśmy jeszcze postój na wybuch
popiłaś go łzami i wargę gryzłaś
jak baton, patrząc spod grzywki w dolinę
goryczy gdy z nieba spadł kamień

buty mam mocne ale nogi słabe
od śliskiej krawędzi matczynej kontroli
widziałam walkę i to że odpuszczasz
przez skórę czułam że emocja boli
szukałam znaków na trasie i w niebie
by ścieżki nie zgubić prostej przed siebie

łąka pachniała gdy we mnie wtulona
paplałaś z radością i wzięłaś pod rękę
śpiewając piosenkę uspokojona

oj ty moja kochana
w okresie dojrzewania
wisienko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w Twoim wierszu coś co niepokoi, zaciekawia, sprawia, że chce
się czytać z uwagą do końca.
Może nie mam racji; mnie nie bardzo podoba się patetyczność
"wąwóz goryczy". oraz dwukrotnie użyte "ego". Nie przekonuje mnie:
"dym w domu zapłonął".
Puenta mnie urzekła.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...