Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Maciek_G

Rekomendowane odpowiedzi

Nareszcie spadam. Spadam w spadającym samolocie.
Bardzo dziwne były te myśli ogarniające umysł. Może nie dziwne, ale rzadko w ten sposób się myślało. Niewiele ludzi w spadającym samolocie użyłoby określenia "nareszcie", a jednak on to zrobił.

- Hej, wszyscy dookoła, spadamy. Nareszcie! Koniec bajzlu. Spadamy. Nie nasza wina.

Jego głęboki głos będący gwarantem rozsądku przemówił. Wszystkim ulżyło, zrozumieli że fatalna kolej rzeczy prawdopodobnie obróciła się na ich korzyść. Ile bowiem razy człowiek zastanawia się, jak bardzo będzie niedołężny, gdy stanie się starym, tyle razy dochodzi do wniosku, że zbyt dużo jak na dawkę akceptowalną dla przeciętnego stworzenia. Nawet kot ma godność. Nie, to bardzo zły przykład. Przede wszystkim kot ma godność. Potem dopiero jest człowiek, koń, wilk, lis, mysz, owca, a na samym końcu pies. Psu brakuje godności. Może to wynikać z niewiedzy o jego nieograniczonych możliwościach, o horyzontach przysłanianych jedynie osobą człowieka, jednak wiele ludzi uważa, że psy to najinteligentniejsze stworzenia, a nie chcąc z nimi polemizować, mówię, że tak, prawda, aczkolwiek w takim wypadku brakuje im honoru.

W człowieka zaś, istotę posiadającą godność, coś ograniczającego godzi. Boi się tego. Straszna jest kolej rzeczy. Z każdym dniem mniej poczucia własnej wartości, kolejny kryzys: młodzieńczy bunt, dojrzałe pogodzenie się z tym, że prawdopodobnie nie zostanie się prezydentem, wieku średniego, zdziecinnienie. Każdy tylko gorszy.

Niepewność. Powinno się być perfekcyjnym podczas każdej fazy, bo nigdy nic nie wiadomo, i to jest ta część najbardziej niepokojąca. Trzeba budować sobie spiżowe pomniki co krok, a jak raz się zapomni, to zapamiętają go, jako "tego bez pomnika" - i zapomną.

Dlatego w spokoju pozostawiła go wieść o spadającym samolocie. Był przed kryzysem wieku średniego. Dosyć znany człowiek, dosyć bogaty. Miałby jeszcze szansę dużo osiągnąć, ale cóż, był na najlepszej drodze do sukcesu - to nie jego wina, że już nic nie zrobi. Rozsiadł się w fotelu.

(z [url]http://sonetypruszkowskie.blogspot.com/[/url])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...