Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
To juz drugi miesiac, jak me palce nie bladza po jej grzbiecie
Skazone aksamitem dretwieja, gdy staram sie przypomniec
Chrapy
Cieplo, ktore z nich bilo
Widze nas, w kazdym zakamarku zieleni
...
Dzis jadac na rowerze, poczulam znajoma won
Upajalam sie nia odurzona
Tak bardzo chcialabym zamknac oczy, i przytulic sie do niej jeszcze raz
Zabijam z niepokojem kartki w kalendarzu
I przegladam setny raz nasze czarnobiale zdjecia

Na szczescie bylo ciemno, i nikt nie widzial

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...