Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stoisz sama, z porcelany,
Nosisz odcisk ust wyblakłych.
Nim obmyję krwawe rany,
Wyjmę kliszę, chwycę statyw;
Chcę zatrzymać choćby skrawek!
Odlew uczuć, co skostniały,
Zapach drewna i huśtawek,
Wierność dzieci, co mężniały.
Pstryk! Zamykam Cię w mej klatce!
szklanka urok ma dziewicy;
błądzi w ciasnej izolatce,
zbiera piasek z piaskownicy.
Pstryk! Wciąż miej się na baczności!
Miny stroisz jak przed laty,
Chronisz dzielnie prywatności,
Wzrokiem karzesz chwiejny statyw.
Pstryk! Już kończę, obmyj lico,
Znikasz w cieniu krat psiej klatki.
Idź, ma krwawa anielico,
Nim zamiotę w kąt zabawki.

Stoisz sama, z porcelany,
Chronisz odcisk własnym ciałem.
Zmywam z Ciebie usta damy,
Chowam zdjęcia. Mam, co chciałem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...