Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witaj, co za spotkanie, znów potańczymy sobie razem,
Dawno cie nie widziałem, wśród niektórych siejesz skazę,
Zasłonięte twarze zamkniętością na twe czynniki,
Dajesz myślniki, nie widzą tego, choć wrą dzienniki,
Pamiętasz pierwsze spotkanie? Jakby przez mgłe,
Wirowaliśmy sobie wspólnie przez dzień cały co tnie
Tchem, Pamiętasz kiedyś jak biegałem w twych kroplach?
Jak skakałem po twych zwrotkach z obojętnością w kotłach?
Poznawałem cie, choć nie umiałem ciebie słuchać,
Pewnie przez to że mój tlen był pyłem podwórkowego ducha,
Dziś nie głucha twa rozmówka z drzewami, miastami,
Dla innych ty to rutyna, dla mnie poetyckie orgiami,
Taniec, lewa, prawa, Muzyka to nie ta z Walca,
Krok za krokiem, lata szarańcza, Taniec bez kagańca,
Bez ograniczeń tylko ty i ja i świat cały w taktach,
Twoja i moja matka, uśmiech i smutek tonie w statkach,
Mógłbym z tobą tańczyć wieczność, przez noce, dnie,
Mokną pnie, moknę ja, lecz czuje że bajecznie śnie,
A w tle słyszę zgieł, nie chce widzieć go więcej,
Proszę zostań do końca ze mną w mojej księdze...

Opublikowano

Sebastianie, tekst jest przeładowany nadmiarem określeń.
Z całości, wybrałam sobie mini, sorry za tak radykalne przycięcie.
Pozdrawiam.

co za spotkanie
zatańczmy
krok za krokiem
bez ograniczeń tylko ty i ja
świat cały w taktach
czuję że śnię

zostań do końca

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...