Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

łóżko zbielało bez perfum diora
przysypiała na nim ze swoim wilkiem

palący i bolesny
zjadał ją kawałek po kawałku
śpiewała mu po angielsku oswajała
własne cząstki

to był krzyk o ratunek
odeszła bezboleśnie

zostałam
spożywam resztki niepotrzebne nikomu
jak popiół


Opublikowano

"palący i bolesny
zjadał ją kawałek po kawałku
śpiewała mu po angielsku oswajała
własne cząstki "
- chciałbym ci zaproponować ingerencję w tę strofę , notabene bardzo dobrą w przekazie całościowym ,ale "ukaleczoną" stylistycznie ( troszkę zbyt "po po wa")

ja:
palący i bolesny
zjadał ją po kawałek
śpiewnym angielskim oswajała
własne cząstki

ty:
......................

kompromis-ik?
pozdr

Opublikowano

Jest w tym wierszu jakiś "środek" - jakieś "centrum", z którego wyrusza się na samotną walkę, ale to tylko kolejne złudzenia dają namiastkę "pełni". Tylko "pradawny człowiek" może się jeszcze odnaleźć w tym poranionym świecie.
Autorka pisząc ten wiersz pewnie myślała o kimś... ale pozwolę sobie go odczytać bardziej uniwersalnie. Pozdrawiam - dire.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...