Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moja <mała> paranoja.


Rekomendowane odpowiedzi

Niszczyć tylko.
Weź w rękę co tępe.
Napluj mi w twarz.
Przyspiesze kroku.
Zostaw tylko zgliszcza.
Wyrżnij wszystko w pień.
Zapomnij, nie rozumiesz.
Nigdy nie zrozumiesz.
Dla ciebie wolność.
Dla mnie pęta, uciekam.
Dokąd, nie wiem.
Nigdzie, drogi nie ma.
Wali się świat.
Wszystko znika.
Zabijam wszystko.
Niczego nie ma.
Jednak nie.
A szkoda.
Dlaczego jest?
Przecież CHCĘ, zniknij, zabij!
Mnie lub wszystko. Wybieraj!
Koniec! DOŚĆ! KONIEC!
Zamykam się! Żyjmy dalej!
Może i po każdej przykrości.
Dostanę kiedyś uśmiech.
Może moje zło, wróci,
waląc mi w pysk ostatni raz.
Byle by zniknelo! Wszystko!
Nadzieja? Może nadzieja.
Chyba, walcze z sobą tylko.
Z wszystkim więc.
Wróć mój spokoju, daj odpocząć.
W końcu może na najgorszych przychodzi czas.
Wytchnienie. Tego mi trzeba.
Nie dusic sie tylko. Ale tak,
Cięzko zlapac oddech.
Paranoja. Dziękuję.
Wszystkiemu co dało mi chwilę.
Śmiechu, bezmyślnego.
Więc przestan w koncu myslec.
Przestan nękać.
Daj czasu trochę, byle krótko.
Wróć, będzie jakoś, byle..
Tylko... daj znać. Jak będziesz.

[indent]Szymek[/indent]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...