Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tyle jest miejsca wokół przejaśnień
rozumiem już inaczej
z prawej czy z lewej
opowiedz mi o stronach pełnych zakrętów
kiedy niepewność nosimy w sobie tak naturalnie
jak matka kocha swoje dzieci

inaczej mówiąc dosyć
teraz niedole poproszę o ciszę
w cieniu słów kładąc wszystkie za i przeciw
zastygniesz w uniesieniu nieuśmiercona życiem
krótki fragment rozmowy biorąc za pewnik
zbudujemy nową przystań
dla dialogu parząc na zielono liśćmi herbaty
w czasie kiedy wyłącznik czajnika przerwie hipnozę
nie dowierzając schowasz łzy głęboko do kieszeni
na tyle na ile zapragniesz
obiecam ci że zostanę wyciągając dłoń

brwi nie muszą być dłużej zmarszczone
jesienną chandrą zapisany po próg dostrzegania
myślami ustalę twój świat
i opowiem wszystko o przyszłych wiosnach
pamiętając jednocześnie
o tym czego na dzisiaj
nie zdążyłem powiedzieć ci wczoraj

Opublikowano

[quote] (...) uniesieniu nieuśmiercona życiem (...)



czyli po prostu zastygnie, nie umrze :P

fajny fragment z przystanią dla przyjaźni, parząc zieloną herbatkę. Miłe.

Słowo "hipnoza" na określenie gotującej się wody i jej przerwanie jak się zagotuje- najlepsze w wierszu, smaczek.

Wiersz o rozstaniu, facet mówi "dosyć", a ona to przeżywa, chowa łzy przed nim, ale ten oferuje jej przyjaźń, wyciąga dłoń, na tyle na ile ona będzie chciała; "z prawej czy z lewej" -polityka?
kiepski temat na rozstania.

Tylko dlaczego, skoro się rozstają, to on ma myślami ustalić jej świat, tzn. niejako na nią wpływać? Dziwna ta przyjaźń, panie poeto.

Wiersz ciekawy, nawet mi się podoba.

Tylko tytuł jakiś taki bez sensu, może po prostu nie pasuje do mojej interpretacji.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Wyuzdany, ale udany. ;-)
    • fantastyczne  - brawo!   poezja czule przytuli a kiedy trzeba pocieszy proza istoty nie odda tak jak zrobi to wierszyk :))  
    • tamowanie wybrzuszenia roztańczonym gestem qq; opryskuje mokry przecier jakby kładąc go na krótko dzięqj dzieci ul i plomb kij zatroskanych kropli ciosu czym wyróżnia u'majątku spać kierując uprzeć losy; nie ma lilli w ryk momentu albo wcześniej opóźnienia nie ma szansy do pokrętła jeśli sypkich war you jemu
    • @Duch7millenium    1 Słowa Koheleta1, syna Dawida, króla w Jeruzalem. 2 Marność2 nad marnościami, powiada Kohelet, marność nad marnościami - wszystko marność.   ROZWAŻANIA TEORETYCZNE   Nic nowego pod słońcem 3 Cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem? 4 Pokolenie przychodzi i pokolenie odchodzi, a ziemia trwa po wszystkie czasy. 5 Słońce wschodzi i zachodzi, i na miejsce swoje spieszy z powrotem, i znowu tam wschodzi. 6 Ku południowi ciągnąc i ku północy wracając, kolistą drogą wieje wiatr i znowu wraca na drogę swojego krążenia. 7 Wszystkie rzeki płyną do morza, a morze wcale nie wzbiera; do miejsca, do którego rzeki płyną, zdążają one bezustannie. 8 Mówienie jest wysiłkiem3: nie zdoła człowiek wyrazić [wszystkiego] słowami. Nie nasyci się oko patrzeniem ani ucho napełni słuchaniem. 9 To, co było, jest tym, co będzie, a to, co się stało, jest tym, co znowu się stanie: więc nic zgoła nowego nie ma pod słońcem. 10 Jeśli jest coś, o czym by się rzekło: «Patrz, to coś nowego» - to już to było w czasach, które były przed nami. 11 Nie ma pamięci o tych, co dawniej żyli4, ani też o tych, co będą kiedyś żyli, nie będzie wspomnienia u tych, co będą potem.   Marność mądrości 12 Ja, Kohelet, byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem5. 13 I skierowałem umysł swój ku temu, by zastanawiać się i badać, ile mądrości jest we wszystkim, co dzieje się pod niebem. To przykre zajęcie dał Bóg synom ludzkim, by się nim trudzili. 14 Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: wszystko to marność i pogoń za wiatrem6. 15 To, co krzywe, nie da się wyprostować, a czego nie ma, tego nie można liczyć. 16 Tak powiedziałem sobie w sercu: «Oto nagromadziłem i przysporzyłem mądrości więcej niż wszyscy, co władali przede mną na Jeruzalem», a serce me doświadczyło wiele mądrości i wiedzy. 17 I postanowiłem sobie poznać mądrość i wiedzę, szaleństwo i głupotę. Poznałem, że również i to jest pogonią za wiatrem, 18 bo w wielkiej mądrości - wiele utrapienia, a kto przysparza wiedzy - przysparza i cierpień.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...