Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedyś błąkałem się sam
po polu zimnej nocy
wypiłem jednego nie więcej
włóczyłem się
podziwiając księżyc
nagle upadłem na kolana
i coś wskoczyło z drzew
nagle zobaczyłem ich
one zaprosiły mnie
mimo że nie chciałem
poszedłem do nich
byłem jak w transie
płakałem błagałem
lecz one i tak
zaciągnęły mnie
do tańca śmierci
do kręgu śmierci
one wciąż tańczyły skakały biegały
a ja wśród nich
postacie bez życia
a jednak nieumarłe
w końcu uległem im
i do tańca ich przyłączyłem się
do tańca śmierci

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...