Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w zaułkach jeszcze śpiewa wiatr
światłem z latarni deszczem spływa
na mokry asfalt świat lustrzany
pomiędzy żółte ślepia aut

dżdżownic tramwajów srebrny śluz
podwójną wstęgą gdzieś prowadzi
zanurza się w klaksonów głusz
i noc się budzi w czerni gładzi

Opublikowano

pomysł na wiersz oklepany (jak anioł oczy, motyle itp.), co nie znaczy zabroniony, ale trzeba wykazać się nie lada inwencją, aby coś zaskoczyło, było nowatorskie, spodobało się. nie znaczy to, że trzeba udziwniać, szukać cudów na kiju, najprostsze rozwiązania (zresztą w każdej dziedzinie) są najlepsze.
tutaj całość udziwniona na maxa. roi się od bezsensownych inwersji, dziwny oksymoron, nadmiar metafor, aż mdło.
inne Twoje wiersze lepiej mi przypadły..
dla jasności nie jestem przeciwniczką różnych środków stylistycznych, nie trzymam się reguł- ale tu po prostu przesadzone i brak sensu w tych udziwnieniach. zatem na nie.
pozdr.

ps.na marginesie (nie do autorki/autora wiersza)- pozwolę sobie na absolutnie retoryczne pytanie : na konkurs ten wiersz? pomijając wszystko inne to inwersje już nie są FUJ???

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Cóż mogę poradzić: lubię inwersje...
Czy są bezsensowne? Myślę, że trzeba szukać sensu.
A może warto tak przeczytać:
w zaułkach cisza tylko wiatr koi duszę
w centrach miast pogoń i polowanie
w deszczu odbija się świat alternatywny
nierealny rozjeżdżany rozedrgany światłami
wzrok biegnie nitkami lśniących torów
klaksony zagłuszają myśli
ale noc przygarnie nas w swą czerń
pozdr :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a ja nie mogę zapomnieć pierwszych kadrów filmu FX...
i piosenkę też pamiętam, tylko nie wiem, kto to śpiewał ;
Pozdrawiam :)

Piosenkę śpiewał Mieczysław Wojnicki.
A potem śpiewali ją wszyscy, między innymi moja mama.
Film FX tez pamiętam. Kino "Kosmos", efekty specjalne, jak na koniec lat 80-tych niesamowicie zaskakujące, ale samego początku filmu nie pamiętam.
A'propos miasta... Polecam stronę!
Pozdrawiam wieczornie

http://www.goldenline.pl/forum/474228/miasto/s/8

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @TectosmithBardzo dziękuję! Niestety muszę się z Tobą zgodzić, bo te piękne zwierzęta mają coraz mniej przestrzeni. A mimo ochrony (bardzo dziurawej) nadal są zabijane. 
    • @huzarc Pokazałeś coś, co większość z nas woli wyprzeć – biurokrację cierpienia, a przede wszystkim tę straszliwą rutynę, którą ludzie muszą sobie zbudować, żeby przetrwać w pracy z tym, co niewyobrażalne. Najbardziej poruszające jest dla mnie to, balansujesz między okrucieństwem szczegółu („pękł jak pomidor") a momentami nieoczekiwanej ludzkości – te czerwone jagody, to zastanawianie się, które są słodkie. To nie cynizm, to mechanizm obronny. Sposób, w jaki umysł szuka czegoś normalnego, żywego, gdy jest otoczony śmiercią. Prokurator w szpilkach, maszynista z dwudziestym wypadkiem w życiorysie, spór o to, czyja to sprawa – to wszystko brzmi absurdalnie, ale właśnie w tym absurdzie jest prawda o systemie, który musi sobie jakoś radzić z tragedią, więc zamienia ją w procedurę. I ten deszcz, który pada na początku i na końcu – obojętny, ciągły, zmywający wszystko i nic nie zmieniający. To wiersz trudny, mocny i ważny.
    • @Amber Bardzo subtelny obraz listopada — nie jako końca, ale cichego przejścia w inne trwanie. Podoba mi się ten szept między wierszami, w którym chłód nie jest wrogi, tylko potrzebny.  Pozdrawiam serdecznie. 
    • poezję i prawo  łączy wspólna rzecz dziś interpretuje każdy tak jak chce
    • @Berenika97Bliski mi ten manifest. Z tym, że niestety muszę powiedzieć, że wilki nie przetrwają (i nie tylko wilki) bez świadomej ingerencji człowieka. Jeśli zaś idzie o samych ludzi to wykazali się po prostu strachem, zawiścią i bezmyślnością.  Dobrze napisane. Pozdrawiam serdecznie.   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...