Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Neutralność oczami Guntera Grassa


Rihtik Stempelek

Rekomendowane odpowiedzi

Poruszający opinię publiczną Gunter Grass w wydanej biografii opowiada m.in. o kimś, kto wywarł na nim ogromne wrażenie. Mimo, iż minęło od tamtej pory ponad 60 lat osoba ta nadal żyje w jego pamięci. Człowiek ów mimo prześladowań obstawał przy swoich przekonaniach. W wywiadzie opublikowanym na łamach dziennika Frankfurter Allgemeine Zeitung Gunter Grass wspominał, że w realiach faszystowskich odmówił on noszenia broni, stwierdzając, że "nie popierał on żadnej z ówcześnie panujących ideologii - nie był ani nazistą, ani komunistą, ani socjalistą. Był Świadkiem Jehowy". Grass nie pamiętał jego nazwiska, stąd nazwał go Wirtunsowasnicht ("My-takich-rzeczy-nie-robimy"). Z poczynionych po tym wywiadzie ustaleń wiadomo, że tym chrześcijaninem był Joachim Alfermann. Wielokrotnie go bito i upokarzano, a w końcu zamknięto w izolatce, gdyż pozostawał niezłomny i nie wziął do ręki broni. "Podziwiałem jego niezwykłą determinację" - wspominał Grass. "Zastanawiałem się: Jak ten człowiek to wszystko znosi? Jak sobie z tym radzi?" Alfermann przetrwał liczne próby złamania jego lojalności, po czym w lutym 1944 roku trafił do obozu koncentracyjnego Stutthof. Przeżył wojnę, w kwietniu 1945 roku odzyskał wolność i pozostał wierny Jehowie aż do swej śmierci w roku 1998. Joachim Alfermann był jednym z około 13 400 Świadków, którzy w Niemczech i w krajach okupowanych znosili prześladowania z powodu wyrażania swoich przekonań zajęta postawą i czynami. Zgodnie z zasadami biblijnymi zachowywali neutralność w sprawach politycznych i nie chwytali za broń, pomni na słowa mistrza utrwalone w Ewangeliach: wg Mateusza 26:52 i wg Jana 18:36. W trakcie II wojny światowej ok. 4 200 Świadków Boga o imieniu Jehowa, osadzono w obozach koncentracyjnych, z czego 1 490 straciło życie...!

W roku 1934 Hitler zapowiedział, że w Niemczech Świadkowie Jehowy zostaną wytępieni. Nie były to czcze pogróżki. To właśnie dlatego wzmogła się fala aresztowań i dlatego tysiące Świadków dosięgły prześladowania, a setki straciły życie w obozach koncentracyjnych. Czy to, przez co przechodzili powstrzymało ich od obwieszczania dobrej nowiny w Niemczech? W żadnym wypadku! W okresie represji głosili po kryjomu. Gdy reżim hitlerowski upadł, otrzymaną wolność wykorzystali do kontynuowania działalności kaznodziejskiej. Podobnie było w Polsce, ZSRR i pozostałych domoludach... Do dziś w kilkudziesięciu krajach zmuszeni są działać po kryjomu i doznają okrutnych prześladowań; w pozostałych zaznają nienawiści w najróżniejszej postaci i ze zmiennym nasileniem.

Tak, czy owak do dziś neutralna postawa Świadków Boga o świętym imieniu JHWH wywiera wrażenie na wielu ludziach pod każda długością i szerokością geograficzną, którzy nie podzielając ich poglądów religijnych, są pod wrażeniem niezłomności...


http://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%BCnter_Grass
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gunter-grass-persona-non-grata-w-izraelu,1,5092810,wiadomosc.html?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=allonet1_informacjesem_dsa_01

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...