Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

do melodii big iron
http://www.youtube.com/watch?v=iGmUsJvRv7U


Wczesnym rankiem w naszym mieście stanął obcy chłopak sam.
Rzucił tylko wkoło okiem i wypatrzył jedną z dam.
Nikt nie pytał go o imię, wszystkim wystarczyło to,
że przy pasie miał gitarkę malowaną na złoto,
malowaną na złoto.

Do południa go nie było potem pojawił się znów.
Siedział sam koło gospody i wytężał ostro słuch.
Słuchał jak melodia plotek lekko unosiła się,
że jakiś obcy tu zawitał i chyba czegoś chce,
chyba czegoś chce.

Pewnie zastygłby w bez ruchu gdyby krople nie spadły.
Ruszył chyżo do gospody posmakować gorzały.
Nie zapłacił za swój trunek z hukiem zamknął stare drzwi.
Potem już go nie widziano ,spokojnie mijały dni,
długie nasz dni.

Nazajutrz już wiedzieli kim był ten z gitarką złotą.
Jego życie tak na prawdę jest jedną wielką drogą.
Co noc szuka siebie w wódce , co noc w innym miejscu śpi.
Nie zapuka on dwa razy nigdy do twych drzwi,
nigdy do twych drzwi.

Będzie chodził tak z gitarką póty nikt nie rzeknie mu:
"Tyle lat Cię nie widziałam w koncuś wrócił do domu."
Bo tęskni ona za nami tylko on sam nie wie gdzie,
więc idzie wciąż przed siebie, przed siebie wciąż idzie
ze złotą gitarką.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram na czas na pewność grawitacji na oko wiary na słowo prószy kurz na szkielet kalendarza niewłaściwe przywiązanie czekać
    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...