Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

włącz gwiazdy na niebie

morza słońcem rozświetl

otchłań uczuć dla nas
przekazem myśli czy
wiecznej

tak zachowam urok
choćbym stąd po ogniu
stąpać przyszło mi dziś
wszystko oddam co mam
by zatrzymać kroplę
złudzeń

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


A dziękuje Mithrilu , jeszcze zabełkoczę nie raz ...nie dwa!Literówkę poprawiłam!
Pozdrawiam!
Ja
A' proposs, dlaczego nie możemy wstawiac +,-; czyżby modernizacja portu?
Opublikowano

Alina Służewska napisała:
Witam :)

powiem tak:

od początku do końca pięknie -

bez zarzutów sześciozgłoskowiec

emanuje siła i pewność
w przekazywaniu myśli

ale jest też lekkość
słowa po prostu płyną

pozdrawiam serdecznie :)


Alinko dziękuje za miłe słowa w odniesieniu do wiersza!
Miło,bardzo , że taki Twój odbiór!Cieszy!
Serdeczności!
Hania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuje WijA , za tak miły komentarz!
Właśnie dzięki takim odniesieniom jak Twoje chce się pisać , przelewać na papier swoje odczucia , doznania , emocje... !
I to :"Z wersu na wers lepiej/ciekawiej, aż do cudownego apogeum (polotu i oddania)."
Serdecznie z najlepszymi życzeniami!
Hania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękiuję Mariuszu ,że poczytałeś ,i odnisłeś swoje subiektywne-, cieszy że odnalezłeś optimizm w wierszu i tytule i że" cenne"!
Dla mnie cenny Twój komentarz!
A " droga krzyżowa rozpoczęła się":-skąd wiesz ?
Każdy ją ma - każdy swoją!
Pozdrawiam !
Ja

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • pochichoczmy. opowiem historię biednego weneryka, który za opłatą udostępnia krasnoludkom pokryte szankrami ciało, robi za żywą ścianę wspinaczkową. postarajmy się nie pamiętać o grozach typu instynkt samozachowawczy, co sprawia, że nieraz czuję się jak zamknięte w klatce zwierzątko albo jak człowiek, w którego podczas sumy wlazł demon, kazał wyciągnąć z kieszeni noszoną od czasów harcerstwa finkę, wbiec na ołtarz i przyłożyć ją do szyi odprawiającego nabożeństwo księdza, po czym opuścił ciało opętanego (i co teraz? ocykasz się, biedaku, w samym środku szamba-tornada, nie chciałeś, nie ty zrobiłeś, nie wiesz, co jest grane, a tu nagle rzucają się na ciebie jakieś chłopy, obezwładniają). że bywa się rozkraczonym jak przejechana żaba, próbując złapać, spoić rozjeżdżające się wymiary. oj tam, jest dobrze. wiesz, przyśniło mi się słowo "wypoliczkowany". i nozdrza pełne krakersów. nie wiem, czyje. pośmiejmy się z tego.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję serdecznie. @Roma Również dziękuję, najserdeczniej!
    • @Marek.zak1 No wiesz... :)
    • ani kolorowa cerata ani biały obrus ba nawet bukiet polnych kwiatów   nie upiększy tak kuchennego  stołu jak najzwyklejsza kromka chleba   pachnąca polem wiatrem słońcem która nie mówiąc  do nas przemawia  
    • @Robert Witold Gorzkowski, @Jacek_Suchowicz,@Naram-sin,@Roma   Moja odpowiedź – z szacunkiem i sercem dla poezji (i poetów):   Dziękuję Wam wszystkim za ten głos w dyskusji - czytam z uwagą i sercem, bo każdy z nas przychodzi do poezji z innej strony, ale z tą samą wrażliwością. Nie piszę tego, by kogokolwiek pouczać czy oceniać. Wręcz przeciwnie - to, co mnie cieszy najbardziej, to że w ogóle rozmawiamy o warsztacie, o formie, o treści - bo poezja nie jest przecież tylko "czuciem", ale i "sztuką słowa". A jedno nie wyklucza drugiego. To, że dzielę się wiedzą o rymach, rytmie, akcentach - nie znaczy, że mówię komuś: "piszesz źle". Mówię raczej: "Zobacz - możesz pisać jeszcze lepiej, pełniej, świadomiej. Masz już serce - teraz daj mu język, który uniesie je wyżej." Rozumiem dobrze głos Roberta - czasem czytam tekst, który formalnie jest "nieskładny", a mimo to porusza - i nie chcę mu tego uroku odbierać. Ale to, że coś mnie porusza, nie zawsze oznacza, że jest poezją w sensie literackim - czasem to po prostu emocjonalna wypowiedź, poetycka impresja. I to też jest cenne, tylko... warto mieć świadomość, gdzie kończy się "słowo intuicyjne", a zaczyna "słowo świadome".   Bo świadomość to nie kaganiec. To światło.   Nie każdy musi pisać według reguł - ale warto je znać, choćby po to, by łamać je z premedytacją, a nie przez przypadek. Tak samo jak w muzyce: można zagrać ze słuchu, ale jeśli znasz nuty - grasz odważniej. Dlatego - dziękuję, że mnie słuchacie (tu kładę rękę na sercu i kłaniam się z wdzięcznością).   Ja Was słucham też. I choć jestem trochę taką „ciocią od rymów”, nie chcę być ani strażnikiem poprawności, ani recenzentem dusz. Chcę być tylko osobą, która pomoże słowom chodzić prosto - wtedy, gdy się potykają. Reszta należy do serca - i do poezji. Z serdecznością, Ala
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...