Mariusz_Olkiewicz Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 jak obudzić chwile dawno zapomniane płyną strumykiem tuż koło nas tną kroplami poświatę snu budzą o poranku promieniem cenniejsze niż złoto pełne tajemniczości muskają policzki mówią do nas szeptem jak ukryć słodkie tajemnice pod słowami prawdy i nieprawdy zarazem tylko nieliczni odnajdą ścieżki rzadko tam stąpa myśl i wiara one są tylko w stanie przepłynąć rzekę tajemnic nie potrzeba im nawet monety by dołączyć do tego świata jak uchwycić się rąbka rozkoszy doznać jej wsłuchując się w ciszę patosu myśląc że jest właśnie tego szukamy ktoś podpowie... powołanie jak obudzić te chwile i te słowa uśpione w każdym z nas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Mariuszu, mam wrażenie, że sporo "przegadałeś". Nie służą wierszowi epitety w dopełniaczu. Na początek - na pewno trzeba wiersz "przewietrzyć", zabrać "kołderkę" i zmniejszyć liczbę dopełniaczówek:) Cieplutko pozdrawiam, Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_Para Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Jest znacznie lepiej. Brawo. Teraz pluskam! Para:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się