Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jesienne pożegnania


Rekomendowane odpowiedzi

Jesienne pożegnania

Już jesienny liść przeleciał,
Jakby babci włos.
Pewnie światu chce przypomnieć,
Jaki jego los.

Niebo pełne gospodarzy,
Płynie hen za las.
I żałosnym krzykiem żegna,
Mijający czas.

Srebrnym włosem babie lato,
Łączy złoto łąk.
Goliznami krzyczą drzewa,
Rozłożonych rąk.

Na błękitnym firmamencie,
Strzępy białych chmur.
Ułożyły w ornamencie,
Nieba pereł sznur.

Stawem kłania się sitowie,
Monotonią fal.
Płyną wiatrem porywane,
Śpiewy ptaków, w dal.

Siwym puklem na wezgłowiu,
Żegna starca czas.
Chociaż księżyc znów ku nowiu,
Któryś wita raz.

Niechaj wrócą nadziejami,
Wiosny liczne dni.
I zawisną wspomnieniami,
Nieba piękne sny.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...