Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dla Ciebie 1-10


Rekomendowane odpowiedzi

[center]Gdy cię ujżałem w nieba błękicie
I spogladałem bardzo ciekawie
Wróbel obwieścił twoje przybycie
Czułem się prawie jak w śnie na jawie
Twój piękny usmiech dla mnie więzieniem
Co mnie otoczył piekna płomieniem

Tymczasem we mnie coś dziać się musi
Przed tobą zawsze uchylę czoła
Zapach twych włosów przyciąga, kusi
Pierwsza na świecie wizyta anioła
Idziesz ulicą swym lekkim krokiem
Ja przy twym pieknie zwykłym tłumokiem

Podziwiam szczerze twe oczy złote
Siłę mi dają by wznieść się wysoko
Odwiedzam w sercu swym ciemną grotę
By schować myśli o tobie głęboko
Lecz to nie daje żadnego skutku
I coraz bardziej pogrążam się w smutku

Jednak gdykolwiek okazja będzie
A z haka zniknie skórzana szata
I gdy na rzece zatańczą łabędzie
Pójdę za tobą na koniec świata
I kiedy wpadnę w góry szczeliny
Obsypią cie kolorowe bursztyny

Gdybym o tobie dowiedział się wcześniej
gdybym cię spotkał w czasach miłości
Czułbym się teraz o wiele boleśniej
Bo muszę kochać bez wzajemności
I choćbym trafił na podium w niebie
Nigdy już więcej nie zapomnę ciebie

Me serce nożem od dawna rozciete
W nim trwają wieczne ogniska i burze
Moje uczucia nie sa przeklete
Bo jestem sługą i tobie służę
Nigdy nie zyskam spokoju ducha
Natchnienia wulkan we mnie wybucha

Zapomnieć nie mogę o twej wspaniałości
Rozszarpią mnie dziś potwory zębate
Pragnął bym teraz dostąpić litości
Zamknąć za sobą żelazną kratę
Lecz gdy twa postać wpada w me oczy
Czuję gorąco bo ktoś mnie zamroczył

Dzisiejszej nocy nie wrócę do domu
Rzucę się w zimną wodę niebieską
Gdy będe czekał wielkiego gromu
Twój dotyk będzie ratunku deską
I znajdę miejsce gdzie ma dusza spoczywa
Okryje mnie wkrótce męka straszliwa

Ty jesteś dla mnie mocą żywiołów
Zniszczę dla ciebie wszystkie klasztory
Rozstąpią się szeregi aniołów
I się okaże że jestem chory
Lecz bólu pęknie obronna forteca
Twa jasna łuna me serce oświeca

Codziennie rano czekam na ciebie
Ty jesteś dla mnie nadziei światłością
Wiem że policzę gwiazdy na niebie
Bo twoje słowa jedyną przyszłością
Spojżał bym chętnie w twój wzrok uroczy
Lecz nie śmiem spojżeć prosto w twe oczy[/center]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Prosiłeś o pomoc więc wdepłam. I nie mam zamiaru krytykować tylko powiem jakie miałam odczucia czytając ten wiersz.
1) Na początku zmroził mnie błąd ort (ujŻałem) i już moje nastawienie jakby poszło w zniechęcenie. Za chwilę kolejna niewygodność (piekna) bo nie wiedziała czy ma być piĘkna czy piekŁa. Postanowiłam być jednak dzielna, czytałam dalej.
2) No i z każdym kolejnym słowem podświadomość moja jęczała: "dużo tego jeszcze...?" Jednym słowem jak dla mnie to stanowczo z długie z racji tego, że każda kolejna strofa o tym samym a jedynie innymi słowami.
3) Więcej nie będę wypisywać bo te dwa elementy dla mnie najważniejsze, reszta to chyba rzecz gustu, jednym się spodoba innym nie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...