Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sadzawka

W sadzawce opodal gaju,
Żaby żyły niby w raju.
Nie za płytka nie głęboka,
Nie za długa ,nie szeroka.

Rozwielitki,muszek chmary,
Jako manna-nieba dary.
W ciepłej wodzie i zieleni,
W słońcu kąpiel,gaik cieni.
Za dnia życiem zabiegane,
Po południu wyczerpane.
Senną drzemkę ucinają,
W ciepłym słonku wygrzewają.

Kiedy gasną dzienne zorze,
Nic a nic przeszkodzić może,
W drzewie na zielonych listkach,
Śpiew zaczyna żab solistka.
Na ten sygnał wszystkie chórem,
Żabią grają uwerturę.

To rechoty,to kumkania,
Żabie śpiewy,żabie grania,
Umilają nam wieczory,
Nastrój tworzą żabie chory.
Słychać niskie,wyższe tony,
Chór w chorałach rozmodlony.
Ślą muzykę jej pogłosie,
Niesie po wieczornej rosie.

Póżno w wieczór gdy zanika,
Łączy trele śpiew słowika,
Tak naprawdę nie ma chwili,
Każdy czas pieśniami mili.

Józef Bieniecki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...