Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wyciągnęło mnie za rękę z chaosu
objęłam złożoną ufnie na ramieniu głowę
niepotrzebne ostrogi ani wodze

nie chce iść wzdłuż strumienia pod górę
jakby temat był nieco wstydliwy
i ulegam gdy obiecuje że pokaże mi połoniny

czasem w żagle zawinę się myślą
czy im dane odnaleźć przystań
toczy pianę lub rży ze śmiechu niesie na wrzosowiska

kostką cukru zamyka usta
nagradzając za wiarę że życie
jest odkrywaniem tego co dawno odkryte

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Obrazowe i bardzo rytmiczne "rymowisko" ( rym do "wrzosowiska").
Miałem nie czytać tego wiersza ,bo tytuł sugerował kolejne totalnie nudne wynurzenia nad samozachwytem z twórczości tworzonej tylko jedną " prawą ręką" i nieporadnością "kręgów".
Przepraszam myliłem się.Wiersz i myśl zgrabnie poprowadzone i używając jego przenośni "kostka cukru" należy się tak żeby "koń" także mógł sobie zarżeć (miałem napisać - uśmiać ,ale nie chcę być opacznie zrozumiany).pozdr
Opublikowano

Mithotyn, Magnetowid R.:
:-)

Mariusz Sukmanowski:
swoją drogą ciekawa ta zależność - jeśli my śmiejemy się z życia, to jest ok, jeśli ono z nas to już tragedia; może jednak niech ten cukier będzie podawany w jedną stronę:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...