Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pękła


Rekomendowane odpowiedzi

Szalem okryta,
błąkam się wokół hulahopa.

Ciałem przykryta,
i paznokciem jest moja stopa.

Ciężko tak iść z wystającym palcem.
Od zewnątrz narażony jest na głębsze odczucia.

Wiatr mi wiał w czoło,
oczy miałam szczelnie schowane.

Było wesoło?
- były smutne włosy rozwiane.

Palec bardzo chciał dotknąć powietrza.
Nie pozwoliłam na to i chowałam go ciepło.

A la dyskomfort,
Obok w komisie stał duży ford.

Nie pozwoliłam mu nawet patrzeć.
Szalem okryta, nie myślałam o nim, nigdy więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...