Na s(z)ali Życia

[Gość]

Brakiem słów
popełniono morderstwo.
"Kto winny? Kogo ukarać?"
- pyta wciąż tłum.
To ona czy on,
siłą milczenia
chwycił za młotek
niezrozumienia?
To on czy ona,
kolejno zardzewiałe
od łez gwoździe
w strzępy duszy
wbijała?
To ona czy on,
chłodem Spojrzenia
patrzył na ślady
zadanych ran?
To on czy ona,
otwierając innym oczy
wypuścili jad z ich ust?
"Winna! Winny!" - krzyczy tłum.
"Dajcie Nam winnego!
Wymierzmy mu/jej
karę za
bezczynność!"

...nim osądzisz
wejrzyj w siebie... A.Z.

[MIGUEL]

pierwsi rzucają kamieniami ... winni rządni niewinności ;)
ciepło M.