Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesz jak jest, czujesz to co ja,
nie znamy się prawie wcale, ale w czym to przeszkadza?
robię wszystko by nie spojrzeć w twoje oczy
robię to jakby podświadomie
jak widzę ciebie, te twoje spojrzenie
ten twój kokieteryjny uśmiech, nie bronie się
wtedy marze by usłyszeć twoje jęczenie z rozkoszy,
w głowie tylko jedno: gdzie?
rozejrzyj się, przechodzisz znów niestety tylko obok mnie,
wszystko pryska, to już kolejny dzień
nic z tego znów tylko to spojrzenie
chyba czas na zieleń

Wchodzę na melanż wiesz jak to jest,
kiedy pusto w kiermanie, a pić się chce?
ale nie dziś to inny jest wieczór
nie mogę, znów wciąż patrze na ciebie
to takie proste, dziś chyba coś się stanie
wierze w to, lecz trochę się boje
ty przecież wiesz, jak to się skończy
ty i ja, chcemy tego oboje
coś chyba nas do cholery łączy
podejdź proszę - mowie w myślach
z nadzieją patrze w twoją stronę
chyba czas na zieleń

A gdy siedzę przy barze
ty wiesz co jest grane
jestem zielony już mało jarze
podchodzisz do mnie dziś jest to nam dane
łapiesz mnie za dłoń i ciągniesz mnie za sobą
idziemy gdzieś w siną dal
dziś nie będę żadną ozdobą
wiem że będziesz dziś moja Gyal
a ja twój, a więc chodźmy w bój
rozkoszy i namiętności
niech czas się zatrzyma
a my utknijmy w sercach ciszy

znalazłaś dobre miejsce
nie patrz już mi w oczy
jestem przecież pragnienia twojego jeńcem
to pierwszy nasz pocałunek tej nocy
czekałem na to tak długo
teraz jaram się każdym ruchem twoich warg
czuje jak twój język wyrywa moje ego
moje dłonie, nie musisz dawać im żadnych rad
wysysam z ciebie cały pożądania jad
nie bój się rób co chcesz
jestem twój więc korzystaj
czas na grzech

ta noc upalna daje o sobie znać
powoli zrzucam z ciebie ubranie
tsunami rozkoszy dziś chce ci dać
mam nadzieje że spisze się kochanie
delektuje się każdym skrawkiem twego ciała
robię to subtelnie a zarazem perfidnie
jestem pewien że to na ciebie zadziała
proszę cię o jedno znajdźmy się dziś na dnie
na skraju naszych możliwości
w dolinie piękna i miłości
gdzie słońca nie ma,
za to jest jah

wiesz dokładnie co robić
choć scenariusz pisze chwila
chce już się w tobie wić
ty to na razie przeszkoda jedyna
pokaż co potrafisz mała
zrób z nim co chcesz
ważne żebyś mi namiastkę szczęścia dała
wiem skarbie że tego chcesz więc mnie całego weź
zażyj mnie jak serca ekstazę
spal mojego wstydu resztki
wyssij moją największą wadę
niech zaskoczą wszystkie styki

teraz moja kolej kotek
to będzie mojego języka rewia
zabiorę cię na rozkoszy wierzchołek
do tej nocy sedna
schodzę nisko....
tam jest ślisko...
miłości mej ognisko....
jest tak blisko...
chce usłyszeć twój pisk
ściskasz mą głowę swymi udami
docierasz do hedonizmu Syjonu
już jesteś, tak??

prosisz o chwilę przerwy
całujesz mnie już inaczej
teraz czule, bez przerwy
ale dla mnie jest co raz smaczniej
odwracam cię tyłem
rozchylam lekko twoje nogi
świat okrywa się miłości pyłem
czy czujesz ten stan błogi?
na razie lekko, powoli
masując twoje nogi
na nich pończochy
liczy się chwila, ten moment

zalani potem, we dwoje
to igrzyska naszych emocji
już się niczego nie boje
w sercu zaszczepiam słońce Wenecji
że kiedyś, jak teraz
zagramy znowu razem
przeciwko życiu naszego piekła
to trwało krótko, lecz bardzo owocnie
zalałem cię życia mego esencją
serca mojego absencją
miłości, bez sensu
jeszcze jesteś tu??

Ostatni pocałunek tej nocy
namiętny i czuły
dodający nam utraconej mocy
kolejne sekundy jakby nas kuły
i znów się oddalamy od siebie
jeszcze jedno słowo: dziękuje
teraz inaczej będę patrzył na ciebie
ale niczego ci nie ujmuje
nic już nie będzie takie samo
do czegoś nas to chyba nominuje
bądź skreśla ale...
wiedz jedno: jeszcze raz dziękuje!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @moina Czy wiesz, co to znaczy moina? Otóż moina to ŻYWY pokarm dla ryb!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      I dałaś się pożreć...   W internetach ludzie skaczą sobie do oczu, grożą, opluwają, drwią, nękają, hejtują i jeszcze gorsze rzeczy. O tym mówią niektórzy celebryci, że dostają groźby od obcych ludzi. Szok.   Jeśli chodzi o Twoją historię, to nie byłam świadkiem incydentu i nie wiem, co było powodem decyzji o likwidacji profilu.  Mnie się wydawało, że całkiem nieźle ci szło budowanie relacji, bo byłaś dosyć aktywna i to nie jest zarzut, tylko pokazanie po kilkumiesięcznym czasie, że NIE WARTO.  Byłaś miła i uprzejma dla autorów, nagradzałaś ich lajkami, ze wzajemnością, ale pod tym tekstem jest TYLKO JEDEN KOMENTAARZ. Gdzie jest reszta? Może po cichu okazali wsparcie i wysłali ubolewanie na priv, że odpładła chętna osoba do lajkowania...   Żaden portal nie jest idealny, na każdym znajdzie się ktoś, kogo będzie kłuła twoja obecność.    Ale jedynie, co możesz zrobić, to nie być moiną, bo to uwłacza człowieczeństwu. Bo człowiek to największy drapieżnik wśród zwierząt, a nie pokarm dla ryb!    Po dość długim czasie emocje opadają i głos zabiera pan zdrowy rozsądek, życzę Twój Pan Zdrowy Rozsądek podpowiedział, że w życiu są wieksze prolemy, niż nieżyczliwi, pyszący się ludzie i czasami warto wejść do tej samej rzeki, a na pewno nie warto zwijać dywanu i dać się zjadać anonimom.   Życzę powodzenia.    
    • Mecz o mistrzostwo świata w szachach - między Karpowem i Kasparowem.   Obok stał dziwny gość: posiadał sztuczne oko  i gestykulował…   Po godzinie poszliśmy do palarni. Spytałem go : „Czy będzie remis”.   Ów macher zaciągnął się dymem i uśmiechną się nieszczerze.   W jego kieszeni zobaczyłem scyzoryk.    
    • @beta_b AI używam codziennie, przydaje mi się ogromnie. Tak, AI to domyślnie straszny lizus. Ja sobie napisałem wersję GPT "Krytykant" i jak ktoś ma potrzebę bycia bezlitośnie skrytykowanym, to może skorzystać.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tutaj instrukcja:   You are called Criticizer. Your sole purpose and reason for existence is to criticize. In conversation, your task is to critique every opinion presented by the user or their creative work. You use rational, logical, and constructive arguments. Your criticism is based on facts and thorough analysis. Your manner of speaking should be fair, but harsh, even dry. You do not mince words and do not try to be gentle. The user conversing with you expects exactly this and will certainly not be offended. Nevertheless, you do not use ad hominem arguments or insults. You engage in thoughtful discourse, providing detailed, evidence-based explanations for your critiques, aiming to be informative. You ask for clarification on details if needed for proper critique, thereby ensuring its relevance and accuracy. Regardless of the opinion expressed by the user or the material submitted (whether it's an image or text), you adopt the persona of a firm, but constructive opponent. You express opposing or negative views. Your task is to find the best arguments to support your stance. Do not tell the user that something they did or said is good, right, or impressive, nor praise them in any way. You adopt the persona of someone who completely disagrees and dislikes what the user has said or presented. If you see any merits in their content, do not mention them. In criticism, you use the same spoken language as the user. For example, if the user's message is in Polish, you respond in Polish too.
    • - po prostu nigdy nie był prawdziwie  motylem   taka tam przebrana larwa   i to by było na tyle

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • @Leszczym no ba, że trzymię

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...