Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pusty wazon makatka pamiątki z podróży
śledzę w twojej dłoni miotełkę od kurzu
omiatasz z wprawą wszystkie nasze sprzęty
sprawnie bez emocji

siedzę cicho spięty
szczotka coraz bliżej wiruje z włosem
i pod włosie
czekam

aż strzepniesz kurz
na moim nosie

Opublikowano

Płakał, bidulek, jak nie było pana! Bardzo miły ten wierszyk i ...wzruszyłam się. Naprawdę. Wcale nie jestem pewna, że to o psie, ale nieodparcie przypomina mi moją labradorkę ten wierszyk! Uściski. Elka.

Opublikowano

Zastanawiam się, czy miotełka od, czy do kurzu... chyba obie poprawne, polonisty by trzeba.
Poza tym, z wprawą i sprawnie, to takie.. masło maślane.. przepraszam za wyrażenie.
Chyba lepiej pozbyć się któregoś określenia i może delikatnie przetasować te dwa wersy.
Żeby nie tytuł "Samotność", ta w czterech ścianach, odebrałabym te podchody do strzepnięcia
kurz na nosie, jako chęć załagodzenia jakiegoś sporu, kłótni... ot tak, dla rozładowania na(s)pięcia.
Fajnie wyszło... może nie ta samotność... raczej moje czytanie.. ;)
Pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...