Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jaśminiowy park


Rekomendowane odpowiedzi

Jaśminiowy park

A wiatr się zmieniał, w podrywach, podmuchu,
Tańczył, wirował, w chaotycznym ruchu,
Słał się po ziemi, to znów nad krzewami,
Białe motyle unosił płatkami.
Wonne jaśminy, kadzidła ołtarze,
Wprost odurzały zapachów wachlarzem,
Na kroplach rosy parowały jeszcze,
Cicho bębniły, jakby były deszczem.

Mgieł wonna para na oddechu ziemi,
Okiem jaśminu łzawiąca wszystkimi,
Szmaragdu liściem, soczystej zieleni,
Mieniła w słońcu i mroku półcieni.

Z pośród kasztanów, słońca snopy wpadły,
Na kroplach liści mgielnym szalem siadły.
I w kilku chwilach, tęczą akwareli,
W jaśminu skrzydłach zasiedli Anieli.

A wiatr wachlował i na słońcu włosach,
Raz się bieliła raz złociła rosa,
Kiedy obeschły te anielskie pióry,
Kwiat wołał ziemię, odpływał do góry,
I na kobiercu niczym w Drodze Mlecznej,
Zapisał kartę obecności wiecznej.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...