Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kwadrat apologetów i coś spoza


Rekomendowane odpowiedzi

czasem wspomagam dwóch apologetów
z pozycji sędziego lub obserwatora
mając tuż za sobą cichy immunitet
oceniając walkę zaledwie na forach

całkiem często wtrącam się w prawdziwą jatkę
dwojga wojowników na śmierć i przetrwanie
słowa wyglądają wtedy jak maczety
a ja chcę je stępić i jestem szamanem

innym razem konflikt jak ze średniowiecza
łotrzyk bez kodeksu kontra prawy rycerz
są miecze na piersiach i sztylety w plecach
krwi mi wtedy szkoda i chcę być medykiem

jeszcze innym razem jest to pojedynek
dość celny argument z jednej strony padnie
nabój ostatecznie zdaje się być ślepy
czas wtedy odmierzam jestem sekundantem

jaką cenę miewa zgrabna neutralność
wiem bo gdy po starciu przyjdzie znów odchodzić
ten wzrok spocznie na mnie nad podziw surowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...