Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Prawdziwy debiut :-) - "Wyznania barmana"


Rekomendowane odpowiedzi

Jak w kryminale i jak co czwartek
siedziała sama w kącie, od w pół do czwartej.
Sączyła tego samego oszukanego drinka.

Jak duch, jak zjawa, w kurzu papierosa ukryta,
a tylko jej oczy były oznaką życia.
Szukała, bo wzrok jej po ścianach błądził,
a uśmiech na ustach wcale nie gościł,
promieni zachodzącego słońca,
a w nich cienia radości i chwile słabości
i tak co czwartek bez końca.

Aż dnia pewnego nie przyszła, nie wiem dlaczego,
ale brakło mi jej jak wody.
Myślę, że nie chce już dalej krążyć
ma zapewne jakieś swoje powody.

Może gdzie indziej kryje swój skowyt,
bo tu już za bardzo jest znana.
Może wreszcie doczekała słońca,
moja Ukochana, jedyna Dama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...