Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nadejdzie czas na ostatni świt cisza wsiąknie w przebarwione ściany by wraz nimi rozpuścić się w nicości a oni przyjdą ciebie powitać   twój nieruchomy wzrok wpatrzony w punkt wyciśnie łzy na twarzach obecnych   będziesz widzieć jednych i drugich ci ziemscy tylko się będą domyślać   pozdrawiam
    • gdzie z ogniem zażartym i czczą polityką mi źródła potrzeba, w nim wody z kryształu nimfy lub dwóch i starego satyra brzozy z huśtawką na skraju ruczaju   dzisiaj w Elizjum zagramy Hamleta księżyc-Ofelia zatonie w strumieniu ja ducha mam zagrać, gorączkowo biały na naszym tym skromnym, leśnym przedstawieniu   tańczymy dziś razem jak przyjezdna trupa odegrać morderstwo pośród lekkiej nocy by zakpić móc w twarz okrutnego króla króla miejskiej cieśni, co krwią się dziś zbroczył   uciec musiałem od dna codzienności w wodach zapomnienia powitać dzień nowy przełknąć obole jak antybiotyki krew swą rozpuścić w wannie gorącej wody
    • Na chodniku stos papierków Od kukułek i karmelków, Między nimi nieozdobnie Metka od sztruksowych spodni,   Na trawniku zaś po piwie Pięć butelek czasem – bywa, Na krawężnik ktoś – o rety, Rzucił rankiem dwa bilety.   Pośród róż na klombie starym, Czy to dziwy czy też czary, Sterczy z brązu dziwna zmora, Która cuchnie – jak obora.   Niepotrzebna jest tu lupa, Aby dostrzec – to psia kupa, Co na przekór – ciotkom Bronkom Grzeje się w sierpniowym słonku.   Gdzie nie spojrzysz – pełno  śmieci, A wśród tego – rosną dzieci, W brudach grzebią o poranku Albo bazgrzą na przystanku.   Kiedy dzieci te dorosną, A wybory przyjdą – wiosną, Zapytają ze zdziwieniem: Czy to jakieś ma – znaczenie?   Jeśli – jak nam dziś mówicie, Demokracja, godne życie, Zdrowie, wolność i myślenie Mają dla was wciąż znaczenie,   To zadbajcie najpierw o ten Skrawek ziemi – tuż pod  płotem, Rzekł wszak mędrzec posiwiały Zacznij wpierw – od rzeczy małych…   Jeśli tego nie potrafisz, Nie pchaj zatem się na afisz, Zamiast ludzkość uszczęśliwiać, Zacznij dziergać lub wyszywać.
    • Witaj - mi też się podoba -                                                    Pzdr.
    • nadejdzie czas na ostatni świt gdy cisza będzie dusiła się w czterech ścianach które zmienią kolor na najciemniejszy jaki znam bez prześwitu jutra   kiedyś zaszeleszczę pod czyimiś stopami jako nic nie znaczący choć piękny liść
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...