Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kres człowieczeństwa


Rekomendowane odpowiedzi

Nie chcę odchodzić z kwiatem we włosach,
choć ziemię kochałem jak brata.
Ziemia zdradziła mnie rodząc pył,
a z pyłu lepiąc wariata.
Nie ma już ludzi na świecie,
a uczucie jedynie w księgach widnieje.
Biedne i bezbronne budzące się dziecię,
bo w sercu dobroć mu kamienieje.
Umieram nie ze starości,
lecz z bólu od patrzenia przez ranę.
Świat wulgarny, pełen złości,
człowiek człowiekowi zakluczył złotą bramę.
A kiedy drzwi do marzeń zamknięte,
usypia ciało, a wraz z nim serce
od bólu łzami przemoknięte
odchodząc w katuszach i wielkiej męce.
Człowiek ludzki już nie jest,
człowiek grzesznym się staje.
Próżność wokół się szerzy,
cóż za dobroć wam daje?

*PPT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiersz czyta się tak jakby ktoś zwierszował FaceBook gdzie rzesze nastolatków żalą się eterowi jak to bardzo im źle. Kompozycja jest przesiąknięta słowami takimi jak: zdrada, dziecię, starość, bezbronny, ból, rana, łzy katusze, męka; co daje efekt męczącego przesytu. Całość jest jak sięganie po Herberckiego zakurzonego lwa, co per se nie jest rzeczą złą, ale tutaj jako że jest to czynione bez umiaru tworzy zupełny banał który zabija treść wiersza.
Co do rymów ciężko powiedzieć, czy są mistrzowskie czy zupełnie nieudane, bo po prostu ich nie czuć, co musi się wiązać z zastosowaniem nierównomiernego rytmu. A do "człowiek człowiekowi [..]" zawsze będzie pasował wilk; użycie bardzo sławnej frazy tylko ściąga niepotrzebną uwagę. (w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...