Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tatry-Jaskinia


Rekomendowane odpowiedzi

Tatry-Jaskinia

Pełna mroku i chłodu,
Wodnych cieków i lodu,
To chodnikiem ucieka i spada.

Okiem studni zastrasza,
Korytarzem zaprasza,
Ciemną sztolnią się w prawo układa.

Z lewej otwór"przezioru",
Okiennego otworu,
Orginalne widoki tatrzańskie.

W oświetlonej komorze,
Lśni na ścianach w kolorze,
Jak nie skalne,a komnaty pańskie.

Wąskim stromym tunelem,
Kończy oczom wesele,
I zagłębia się w czeluść bez końca.

To zwaliska kamienia,
U skalnego sklepienia,
Kogo ręka tajemna je strąca.

To się znowu rozdziela,
Chodnik w wiele powiela,
I wplątuje w labirynt bez końca.

Letni powiew przeciągu,
Chodnik wskaże ci w ciągu,
Bo byś został jak dusza-
błądząca.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...