Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

(Burke-marzyciel patrzy smętnie...)


Rekomendowane odpowiedzi

Burke-marzyciel
patrzy smętnie jak zając jak nieczłowiek
który to już dziś chyba nie chce
mówi mała czemu to robisz
mogłaś mieć inną przyszłość sama wiesz

nie nie wiem nie tutaj
nie teraz i nie w ten sposób
nikt już nie czyta wierszy
piszę tylko
w chmurze dymu
zaklęcia na skórze
nie mów że się kurwię

ale na pewno kiedyś kogoś kochałaś
mała ładne oczy cycki i ta cała reszta
na pewno kogoś lubiłaś bardziej
milcz Burke jeśli nie jestem ci już potrzebna
pójdę a ze stukotu obcasów
skomponujesz następny przebój
z łatwym rytmem każdy będzie śpiewał

nie chcesz tego wiem
dowiedziałaś się co to życie trasa podłoga obrzydzenie
nie rób tego wbrew sobie nie gaś ognia jeszcze płoniesz

kiedy Burke we mnie już miłości nie ma

w każdym jest tu o tutaj w brzuchu
dotknął jej ciała nagle poczuł
POŻĄDANIE
chodź mała jesteśmy zupełnie sami
patrz ta kanapa będzie dobra
byśmy porozmawiali
powiesz mi czemu a ja cię nauczę
kochać ty dziwko

cała pogarda wezbrała w jej ramionach
obróciła się hipokryta mruczy
tak lubiłam kogoś bardziej
muszę już iść
jak kiedyś wrócę do domu przed nocą

drzwi skrzypią wychodzi
wchodzi techniczny chodź Burke pójdziemy
dziewczyny czekają w Missouri są takie
że tylko wyć z zachwytu włosy mają złote

nie stary tak myślę że jednak
zostanę może nawet
jak kiedyś wrócę do domu przed nocą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...