Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mgła o świcie


Rekomendowane odpowiedzi

Mgła o świcie

Z Łysej Góry patrzę,widzę mgły bliżniacze,
Góry łączą ,dzielą,
Potarganą bielą.

Otulone falami,oceanu mgłami,
Jakby w brzegi pluskały,
Z nagiej wyspy skały.

Tu Naprawy wysepka,
Skrawka ziemi, ociepka,
Mgieł wodami po wierszyk zalana.

To Lubonia mocarze,
Zębolowe włodarze,
Reszta wzniesień w głębinie schowana.

Promień słońca omiata,
Nim wysepki wyplata,
Te do nieba błyskają świeżością.

Mgły w podnóże spływają,
Z rannym wiatrem zmykają,
Obnażając swym pięknem, z radością.

Jeszcze kilka kosmyków,
Mgieł porannych,promyków,
Goni słońce doliną potoka.

Osuszone z wilgoci,
Już widoków nie psoci,
Spada senna świtania otoka.

Józef Bieniecki

Łętownia-Łysa Góra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...