Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Kamil Olszówka   A jednak zauważyli Brygadę Świętokrzyską i na YouTube można znaleźć filmiki - tam oskarżają wyżej wymienioną brygadę o kolaborację ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej - wyjątkowo absurdalne oskarżenia - obelga, niby jak można oskarżać kogoś o kolaborację z sojusznikiem wojskowym? Mimo wszystko: w tamtych czasach Stany Zjednoczone Ameryki Północnej były sojusznikiem Drugiej Rzeczypospolitej Polskiej, otóż to: wrzucają filmiki na YouTube i czekają na komentarze, a sami: nie prowadzą polemiki - wyjątkowy przykład egoistycznego narcyzmu i kompletnego nieuctwa - wtórnego analfabetyzmu, właśnie: Druga Wojna Światowa wybuchła w tysiąc dziewięćset trzydziestym dziewiątym roku i brały w niej udział Armia Krajowa (niewolnicy Londynu), Bataliony Chłopskie (niewolnicy Moskwy) i Narodowe Siły Zbrojne (pierwsza połowa wstąpiła do Armii Krajowej, druga połowa: pozostała niezależna i to właśnie od drugiej połowy pochodzi Brygada Świętokrzyska), więc? Jak można oskarżać Brygadę Świętokrzyską o kolaborację, która walczyła z dwoma wrogami? A została rozformowana w tysiąc dziewięćset czterdziestym szóstym roku - rok po zakończeniu Drugiej Wojny Światowej? Najwidoczniej bardzo zabolał ich mój wiersz i chcą zrównać Narodowe Siły Zbrojne - Brygadę Świętokrzyską do poziomu Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich - Armii Ludowej, ręce opadają...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Piszę o tekstach, ale jak autor podejmuje polemikę, to oczywiście, że wkraczamy już na teren przekonań, poglądów, itd.     Ja też przeważnie nie. Ale w końcu możemy się 'pięknie różnić'. - wiem, gdzie i kiedy nie miałem racji i nie zamierzam więcej narzucać Ci własnego odbioru czytanych tekstów.  
    • @Naram-sin Przyznam, że jesteś wyczerpujący jako rozmówca… Obcowanie z poezją było, jest i będzie dla mnie ważne. Czytanie Twoich komentarzy przysłania mi jednak radość odkrywania – totalnie się z Tobą nie zgadzam. Życie nauczyło mnie już całkiem sporo, między innymi tego, że nie wszystko da się ująć w słowa i nie każdą prawdę trzeba narzucać innym. Poezja to dla mnie przestrzeń wolności – a nie pole do ideologicznych bitew. Zanim zacznie się autora oceniać, trzeba dać sobie czas, by go poznać – jak pisze, o czym pisze, co między wierszami próbuje powiedzieć. Wtedy czyta się go rozsądniej, bez pochopnych sądów. Ty jednak nie sugerujesz - Ty zmieniasz. Zresztą, już Ci to pisałam… ale jak to mówią - groch o ścianę. Tak czy owak, umęczyłeś mnie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten wiersz już chyba się tam znalazł.
    • Zachęcałbym do dwóch rzeczy - do skrócenia wiersza i okrojenia go z zapychaczy i słów zbędnych, żeby całość nie wyglądała jak "opis zdjęcia na lekcję j.obcego", bo nie trzeba drobiazgowo charakteryzować wszystkich detali. Lepiej skupić się na kilku najbardziej przemawiających swoją symboliką, ekspresją (tu jest miejsce na subiektywny autorski wybór, z zaznaczeniem, że już sama selekcja materiału zawiera jakiś przekaz, jest elementem wiersza i jego treści). "Luzactwo" mogłoby pójść w kierunku upotocznienia języka, opowiedzenia historii tak, jakby się relacjonowało widok z okna, przy użyciu rejestrów najbardziej zbliżonych do używanych współcześnie. To dotyczy głównie zastosowania inwersji, które niepotrzebnie dają nienaturalny efekt i zwracają na siebie uwagę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...