Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

epidemiologicznie


Rekomendowane odpowiedzi

z moich okien widzę góry sznurujące horyzont
a ponad nimi bezchmurze.
w okolicy leniwie przeciągają się koty
mruczące rude nawoływania o świcie
i szumi przelotowa ulica.

jestem dzieckiem
kurczącym w dłoni miliony zabawek
z których żadna nie ma wartości
wyczekującym prostych słów

widzę milczących ludzi
i Mojry z ich cieniami w dłoniach
jak czas w okamgnieniu.

jestem dziewczyną o króliczych oczach
wystraszoną objętością własnych ud
wsłuchaną w neonowy pomruk miasta
w bezlik rozmów i rytm pop-artu
zagraconą wewnętrznie bez oddechu.

widzę podpełzające do moich okien
srebrne światło nocy
oszronioną szybę i migotliwe odbicia mnie
rozmytej w trzech obrysach.

jestem staruszką
przesuwającą w dłoni paciorki różańca
z zacerowanym sumieniem
po przejściu przez zadany ból
i odczuwany głód człowieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...