Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Choinka


Rekomendowane odpowiedzi

Najpierw w lesie pan gajowy choinki pościnał,
żeby w święta miała radość niejedna rodzina.
W domu tata ją ociosał w stojaku oprawił,
i w przygotowanym kątku, choinkę postawił.

Dzieciaki ją ubierały i w niedługim czasie,
nasza piękna choineczka stała w całej krasie.
Widać jakąś moc posiada w sobie drzewko boże,
gdyż się robi cieplej w sercu, chociaż mróz na dworze.

Gdy już lampki na choince kolorem zabłysną,
wtedy same słowa kolęd na usta się cisną:
„Pójdźmy wszyscy”, „Bóg się rodzi”, i „Dzisiaj w Betlejem”,
„W żłobie leży”, „Przybieżeli.. ” oraz innych wiele.

Kiedy pierwsza gwiazdka błyśnie zasiada rodzina,
łamie się białym opłatkiem, śpiewanie zaczyna.
Słychać alty i soprany ktoś tam gruchnie basem,
lampki wesoło migają, w domu pachnie lasem.

Przerywamy już śpiewanie na słowie „pasterze”,
czas najwyższy nam rozpocząć świąteczną wieczerzę.
W którejś przerwie od posiłku, prosto spod choinki,
biesiadnicy otrzymują drobne upominki.

Mówimy ci choineczko, ażebyś wiedziała,
chcielibyśmy żebyś zawsze u nas w domu stała.
Wiemy, że to niemożliwe i nie mamy złudzeń,
będziemy cię ubierali znów w następny grudzień!

wszystkim przyjaciołom z portalu, składam serdeczne życzenia: zdrowych, radosnych
i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia. Pełen dom gości i miłej wigilijnej atmosfery.

Ryszard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym ja lubiałam w szkole, nawet płatek śniegu fascynował mnie. Jak ja tęsknię za taką tęgą zimą:)
    • W piwnicy zamknięta Głęboko gdzieś siedzi Dziewczyna Co kiedyś radośnie Po rosie skakała Drzwi klucz nie strzeże A jednak tkwi tam W zapomnieniu siebie Całkiem zesztywniała   Gdzież uleciałaś Duszo zmęczona Gdzież jest Twoja Działania wola Gdzież ta ciekawość Życia gdzie smaki Gdzież złota iskra W błysku oka Gdzieżeś odeszła   Wracaj kochana Jak kwiat bez wody Usycham spragniona Czas toczy dniami Paciorki tęsknoty Jak mam sprawić By pełnię życia Znów Ci się chciało Ze mną smakować
    • @violetta No cóż... mnie w tamtych czasach nawet dobra książka w tym zakresie by nie pomogła... Akurat do tego się wybitnie nie nadaję... ten cały chemiczny świat nie dla mnie, oczywiście pod pewnymi tylko względami... 
    • Sprawy niedokończone, otwarte, nieprzegadane, zajmują umysł, psują ciało od środka, palą myśli, i serce – za zapomnienie, w podzięce.   Sprawy w życiu, których nie można zostawiać na potem, chomikować, ukradkiem psa częstować pod stołem, gdy inni dzielą się nad nim.   Nie będą te sprawy czekały wieczności, choćby je ona ugościć pragnęła, i będą te sprawy bolały Cię mocno, do kości, aż do twojego nieba.   Nie będą te sprawy czekały, nie będą czekały, wcale, i będą Cię one bolały mocno, do kości - wyryją się w tobie jak w skale.   Wyryją się w tobie jak w skale...   --- Wykorzystane tutaj: 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Leszczym wszyscy musieliśmy się uczyć wszystkich przedmiotów:) mnie interesowała. Miałam w domu książkę o wszystkich pierwiastkach, były zdjęcia i fajnie opisy. Pamiętam, że często ją otwierałam i czytałam, nawet pamiętałam wagę, który jest najlżejszy, które są metalem, cieczą. Znałam te książkę na pamięć. Gdy ma się ciekawe książki, to staje się interesujące. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...