narodziny

[hipokrytka]

dotknięta brudem
poczułam życie
gdy w ziemię
włożyłam dłonie

[Coolt]

Maluchy mają tę podstawową zaletę,że można je przeczytać wiele razy ;)

Przyznam się szczerze, że nie wiem co miałaś na myśli, mogę się jedynie przypuszczać.
Niezbyt leży mi taka forma. Krótko,lapidarnie? proszę bardzo, ale ten utwór to jedno zdanie krzywo posklejanych myśli,zagubionego w dodatku, bez wyraźnego początku i końca.
3 osobowe czasowniki w 4 wersach, brud i życie? kontrastują strasznie, a uzasadnienia nie widać. Jeszcze wytarte już strasznie 'dłonie'.
Co jest dobrego? Widać pomysł, widać chęć, próbę tworzenia... to dobrze rokuje na przyszłość :)
Pozdrawiam serdecznie
Coolt

[Lucyferia Piekielna]

Bardzo podobają mi się dwa pierwsze wersy i zaiste pomysł ciekawy... Końcówka jest dosłowna jak mniemam, zabrakło mi tutaj zaskoczenia, ta końcówka tłumaczy cały wiersz - chyba, że to efekt zamierzony, to się nie czepiam. Krytyk ze mnie żaden, ale lubię takie maleństwa. I ten początek dla mnie świadczy bardzo dobrze o autorze. :)