Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nadziejo, Ty którą drwisz sobie ze mnie
z kpiącym uśmiechem w lustrzanym odbiciu
a czas ulotny dźwiga ciężkie brzemię
mącąc Twój obraz złudny o złotym obliczu

Ty mnie ożywiasz, sycisz przesytem
obietnic, co kusza mirażem wszechświata
z pustych oczu odchodzisz za pan brat z niebytem
Ty ostatnia śmierć utraconego lata...

Opublikowano

Nadzieja wcale nie jest dobra.
Gdy ma się nadzieję to odczuwa się silne emocje, że coś pójdzie po naszej myśli..... a potem się okazuje, że wcale nic nie wyszło, więc nadzieja zamienia się w poczucie naiwności.

Opublikowano

masz racje.. nadzieja powinna byc czyms dobrym..ale nasze emocje wypaczaja wszystko.. podobnie jak milosc i wiare..tu wyrazilam zlosc na nadzieje.. ze ciagle pokladam w niej swoje dobre intencje ..a na nich sie konczy...
a okazuje sie ze ..to tak jakby dostac jablko... chcac sie nim nasycic.. slodycza.. ale okazuje sie ze w srodku jest robaczywe..

wlasnie..nadzieja moze byc uluda.. to moje wlasne indywidualne spostrzezenie...i akurat w danym dniu, dana emocja wykrystalizowala sie tym wierszem..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...