Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Do natury


Rekomendowane odpowiedzi

Rankiem dnia pewnego,
gdzie wiatru żadnego
spoczywają sobie
znajome dusze obie.
Jedna drugie kryje,
co dnia tez umyje.
Jedna drugie ogląda
co dnia rano dogląda.
Dziś patrzy w ciszy,
modli się jak mniszy
Gruszka do ukochanej
Gruszy od dziś tak zwanej.
Schowana pośród liści
wie że to się ziści.

Wieczorem dnia pewnego,
nie ma śladu żadnego
posród liści cisza.
W świetle Jowisza
leży na tej ziemi
żyje jak ci niemi.
Gruszka wtedy była,
ale jak deszcz się już zmyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...