Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Republika


Rekomendowane odpowiedzi

W wiecznych oknach blokowiska rozpusty
ciągle przesiaduję te same panie,
zmęczone głośnymi rozmowami padają na parapet;
korytarz snuje się między ścianami
i atakując windykatorów papierowych marzeń
prowadzi do ślepego zaułku,
skąd wychodzi wolnością tylko ograniczona przestrzeń.

Wspinające się po piętrach
pajęcze naleciałości dodają uroki burdelowi,
na samym dole alfonsi liczą
cegły spadające na głowę
kolejnym katom i ludziom.

Rażący nagością umysłową
obywatele prowadzą egzystencjalnie
liczne demokracje
i zwalczają przejawy obcej państwowości
żądającej od nich pieniędzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...