Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Modlitwa


Jarek S.

Rekomendowane odpowiedzi

Nie, teraz już nie będzie modlitwy
Modlitwy już nie będzie
Za zawiniętą chmurą w niebo oczu
I ud
Na twoim brzuchu cienie szlakiem
Podkreślą najcichsze brzemię
Każdego mięśnia i pod moją
Dłonią zamieni się w szept
Twojego podniecenia a w słowach szelestem
Zrośniętych oddasz mi
Ostatnią moją myśl która już
Będzie uboższa o kolejny orgazm.
Nie, nie oddajesz mi przecież swojego ostatniego
Dotyku w ranie mojego czekania
Zostawiasz go na kolejną lub tylko pierwszą
Chwilę mojego pożądania nabrzmiałego
W oczach najdroższej twojej zachcianki
Obyś tylko nie spłonął od niego.
Wtedy nie odejdę, wtedy cały trud zostanie w strumieniu
Upośledzonego ale świadomego pojednania
Ty jednak nie zdobędziesz się już na nie.

Nie, nie potrafię teraz tak pospolicie odejść
Bez modlitwy do twoich ust.
Nie, nie potrafię teraz tak bez żalu
Zamkniętego w łupinie mojego szlochu
Odsunąć się i nic nie powiedzieć
Nie potrafię bez krzyku
Wydłubanego z mojego ostatniego oddechu
Erekcji wydobyć z siebie
Na odejście ciebie, nie, nie potrafię
Tak bez zawiści
Otwartej na każdą stronę świata – opuścić cię
I nie dać poznać po sobie
Że zatapiam się w modlitwach
Twoich źrenic, oddaję każdą
Rzecz w kokon twojej myśli i
Beznamiętnie, bezszelestnie
Opuszczam ogród twoich ud.

18.01.09.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisane, co autor zamierzał - tak myślę,
jednak dynamika i treść to nie wszystko, w sumie nie do przełknięcia
w całości. Proza, podobnie i jeszcze lepszy warsztat - to obiektywnie,
subiektywnie, jakoś specyficzny temat i potrzebny. Można pogratulować
podjęcia się takiegoż.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wybacz jeśli przesadzę. najpierw do komentarz "to tylko wiersz a nie poezja" nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie wiersz też jest wymagający, ale nie o tym-rzuciłeś się na modlitwę, a ta chyba powinna być żarliwa, natomiast tego nie widzę. dostrzegam ciekawe zwroty czy środki, które nie są banalnie użyte, ale to wszystko jest wyrachowane. jeśli pl modli się szczerze to powinny nim targać emocje, a nie wyrachowanie-bo w tej modlitwie nie przyjąłeś oklepanej formułki, tylko kreujesz własne (czy jak wolisz pela) wyznanie. jeszcze raz wybacz jeśli za mocno, ale "modlitwą" sam narzuciłeś wysokie oczekiwania,
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ależ wybaczam i proszę o jeszcze :)
Możesz się ze mną nie zgodzić, uważam jednak, że dzisiaj mało kto potrafi tworzyć poezję, bo wychodzę z założenia (idealistyczne to trochę, trudno), że wiersze się piszę, a poezję tworzy, dla mnie wiersz tworzy wtedy poezję, kiedy dzięki niemu otwierają się drzwi, za którymi widzę inny wymiar rzeczywistości, inną realność, jakiś świat możliwy. Wiersz dla mnie jest symboliczny, przejściem do innej przestrzeni. Oczywiście, że nie każdy wiersz musi to spełniać, nie każdy wiersz musi być symboliczny czy otwierający inną przestrzeń, nie każdy wiersz musi być światem możliwym. I zgadzam się z Tobą, że wiersz też jest wymagający... To że nie każdy wiersz jest poezją jest dla mnie oczywistością (w świetle tego, co powiedziałem powyżej), nie znaczy to jednak, że wiersz, który nie tworzy poezji jest zły czy mało wymagający. Wiersze, które nie tworzą poezji (tej metafizyki wiersza) jakoś do mnie nie przemawiają, wolę te, które zapierają mi dech, bo nagle staję przed jakimś "dziwnym" światem, albo odkrywam coś, czego wcześniej nie wiedziałem, pokazuje mi jakieś nowe emocje, uczucia czy doznania...to mnie zadziwia, ale nie potrafię tworzyć poezji, więc próbuję pisać wiersze :) i ciągle się staram nadać im najlepsze brzmienie itp. (spełnić wszystkie wymogi "wiersza wymagającego")

Co do modlitwy...nie zgadzam się z Tobą, nie każda modlitwa musi być żarliwa, może być modlitwa bez słów (jak wtedy rozpoznać żarliwość?), może być modlitwa dziękczynna, pochwalna itd, itd, każda z nich może być żarliwa ale nie musi. Ale... "moja modlitwa" w tym wierszyku jest raczej namiętna niż żarliwa, bardziej jest to modlitwa wypowiadana w ambiwalencji uczuciowej, modlitwa-kłótnia itd. Być może za mało to pokazałem, dlatego ciągle nad nim pracuję :) I jak napisałeś jest to modlitwa-wyznanie (kojarzy mi się to z "Wyznaniami" Augustyna, jeśli o taką żarliwość chodzi, to ja odpadam :) ). A może i masz rację... zastanowię się nad tą żarliwością.

Nie zrozumiałem jednak, co miałeś na myśli mówiąc o wyrachowaniu?

pozdrawiam i dziękuję za uwagi

ps

a to przykład wiersza tworzącego poezję - dla mnie oczywiście (pierwszy jaki mi wpadł w ręce)

Chłód mnie przenika
żona umarła - w sypialni
nadepnąłem grzebień

Buson (ze zbioru Busonkushu, 1784)

mi osobiście nie tylko zapiera dech (ale to jest subiektywne odczucie) ale też dosłownie wrzuca mnie w cały świat przeżyć, emocji, zachowań itd. I co najlepsze, dla mnie te haiku nie jest o śmierci, byłoby to zbyt trywialne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...