mam impulsywny charakter

[klubo]

codzienność
w szarość spowita
jak ciepła kluska
staje w gardle
zatyka

karuzela się kręci
w chaosie powiązań
dziura
zabolało
jak jasna cholera

przywołuję trzęsienie
wyzwalając huragan
porywa dachy i ściany
zostają zgliszcza

gdzie łatwiej diament odzyskać

[Pan_Biały]

biorę tytuł, taki jest dla mnie sentymentalny
za resztę dziękuję bardzo
pozdrawiam
r

[Marek Konarski]

zostają zgliszcza

gdzie łatwiej diament odzyskać

"Popiół i diament", to nie jest...
Tekst równa do kluchowatej codzienności.

[Eunicee]

Można jeszcze dopracować,ale i teraz jest całkiem całkiem:) pozdrawiam

[Książę Adelajda]

Zgadzam się z Eunicee, pod warunkiem, że przez dopracowanie ma na myśli wykreślenie wszystkiego z tego wiersza i napisanie go na nowo.

[Nata_Kruk]

Klubo... no nie wiem.. ten tytuł, taka treść... dla mnie zostają dwa ostatnie wersy... :)
Pozdrawiam.

[klubo]

dziękuję wszystkim- no raczej się nie podoba- szkoda:(

[Jacek_Suchowicz]

pojawiają się rymy chyba przypadkowe
nie przejmuj się i pisz dalej

pozdrawiam Jacek

[klubo]

Jacku- za słowa pociechy- dziękuję uśmiechem:))