Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Karmiona przez Nadzieję...


Rekomendowane odpowiedzi

Ona uciekała i uciekała przed nią
Nie sposób było jej złapać
a przecież dzięki niej żyła

Karmiła się jej prawdami
opowiastkami o przyszłości
dziełami jakich ponoć dokonała

Myślała że swoje życie
razem z nią przejdzie

Cudowna Nadzieja jednak odeszła
Zabrała jej marzenia
Unicestwiła wszelkie piękne wspomnienia
Nie pozostawiła nic jasnowłosej panience
tylko ból, rozpacz z niespełnienia
wynikające jedynie ze zbyt prostych potrzeb
Potrzeby ciepła rodzinnego
zaufania do drugich

Nie zostawiła nic

Nadzieja odeszła
i wszystkie chwile
które nie doczekały się
swego spełnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem
ale bardzo ładne trochę, trochę naiwne
uczucia jak i serce, sercu nie równe,
Jak i życie,
Chyba jednak nie należy
i ufać, dzielić tym co najbliższe sercu
bo to najbardziej boli, jak ktoś
chce kogoś zwieść plotką, własnym wyrachowaniem, itp.

lepiej to zachować dla siebie by móc być
w zgodzie ze sobą i własnymi marzeniami

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...